Siatkarze Delic-Pol Norwid Częstochowa pokonali po emocjonującym pojedynku Bzurę Ozorków 3:1 w setach: 30:28, 23:25, 25:22, 25:22. Ten, kto przyszedł na mecz, zapewne nie żałował.
12 zdjęć autorstwa Piotrka Bednarka TUTAJ
Dzisiejsze popołudnie w Hali Polonia było bardzo emocjonujące. Zwycięstwo wcale nie przyszło łatwo częstochowskim siatkarzom.
Zaczęło się od wyrównanej gry w pierwszym secie. Przez cały set oba zespoły zdobywały na przemian punkty. Dla siatkarzy Delic-Polu to chyba najgorszy set pod względem błędu popełnianego serwisem. Kilka punktów pod rząd oddali bowiem gościom, serwując w siatkę. Końcówka pierwszego seta przyniosła już emocje. Bzura wyszła na minimalne prowadzenie 17:20, później 20:23. Jednak najpierw po błędzie gości (4 odbicia) i asie serwisowym Szczepanika, Delic-Pol wyrównał na 23:23. I do stanu 28:28 siatkarze obydwu zespołów grali punkt za punkt. Gospodarze zdobywali punkty: po asie serwisowym Szczepanika (drugim w tej fazie gry), po atakach Gościniaka, Krysia i Guindo. 29 punkt zdobył Szczepanik atakiem, a 30 Sekuła asem serwisowym. W końcówce seta z dobrej strony pokazał się Szczepanik.
Drugi set przebiegał pod dyktando gości, którzy uzyskali przewagę 2-3 punktów na początku seta. Było: 4:7, 6:9, 10:14 i przy tym wyniku o czas poprosił trener J. Sikorski. Trochę to zmobilizowało drużynę i odrobili straty. Było:12:14, 15:17, 17:18, 21:21 po asie serwisowym Fijałka. I na tyle było stać częstochowski zespół w tym secie. Następne punkty zdobyli goście i wygrali seta do 23. Po dwóch setach był więc remis 1:1.
Trzeci set rozstrzygnął się w końcówce. Dobrze rozpoczął Delic-Pol – zdobył cztery pierwsze punkty, by za chwile je stracić. Było 4:4. Równo szło do stanu 15:14, a później już większość punktów zdobywali gospodarze. Dobrze atakowali Sekuła i Szczepanik (po dwa razy) oraz Kryś, który zakończył tego seta do 22.
Czwartego seta najbardziej przeżywali zawodnicy rezerwowi gości, nerwowo pokrzykując z ławki. Bzura, chcą przedłużyć nadzieję na wygranie całego meczu, musiała tego seta wygrać. Goście dotrzymywali kroku gospodarzom tylko do stanu 10:10. Później doskonała gra całego zespołu częstochowskiego i celne ataki, szczególnie Żaka, pozwoliły na zdobycie przewagi, utrzymanie jej do końca i wygranie seta do 22, a całego meczu 3:1.
Po trzech meczach Delic-Pol Częstochowa prowadzi z Bzurą Ozorków 2:1.
Mecz mógł się podobać, przyniósł wiele emocji, a momentami piękne akcje Delic-Polu cieszyły licznie zgromadzoną publiczność. Miejmy nadzieję, że na jutrzejszy mecz starczy sił i już jutro będziemy się cieszyć z awansu do I ligi B. Początek meczu w Hali Polonia o godz. 17. Wstęp wolny.
Delic-Pol Norwid Częstochowa – Bzura Ozorków 3:1 (30:28, 23:25, 25:22, 25:22)
Delic-Pol: Szczepanik, Sekuła, Gościniak, Fijałek, Lech, Saczko (libero), Guindo, Pająk, Kryś, Żak.
Bzura: Sęk, Kałużny, Wojciechowski, Wójcik, Sadecki, Pietrzak, Wojtkiewicz (libero) , Dulanowski, Kacprzak.
Mecz w obiektywie
Naszym zawonikom brakuje tylko jednego zwycięstwa; foto.PB
Serwuje Grzegorz Fijałek; foto.PB
Także nasi rywale atakowali mocno; foto.PB
12 zdjęć autorstwa Piotrka Bednarka TUTAJ