Ryan Sullivan spasował już się z silnikami GM i nie schodzi w Anglii już poniżej pewnego poziomu. We wczorajszym meczu zgromadził 11 punktów oraz 2 bonusy a jego Poole Pirates pokonało Arene Esswex 55-40.
Poole Pirates
1. Bjarne Pederen (2*,1*,2*,3) 8+3
2. Krzysztof Kasprzak (3,2,3,3,2) 13
3. Matej Ferjan (3,2*,1*,3) 9+2
4. Antonio Lindbaeck (2*,3,2,3) 10+1
5. Ryan Sullivan (2,3,3,2*,1*) 11+2
6. Ray Morton (0,1,0,0) 1
7. Ricky Ashworth (1,0,2*,0) 3+1
Arena Essex Hammers
1. Gary Havelock (1,1,4,0,0) 6
2. Roman Povazhny (0,0,0,1*) 1+1
3. Leigh Lanham (1,2,1,1*) 5+1
4. Josh Larsen (0,0,0,-) 0
5. Tony Rickardsson (3,3,6,1,3) 16
6. Paul Hurry (3,0,0,2,1*) 6+1
7. Piotr Świst (2*,1,1,2) 6+1
Bieg z udziałem Sullivana:
4. Rickardsson, Sullivan, Świst, Ashworth 2-4, 13-11
7. Sullivan, Lanham, Morton, Larsen 4-2, 25-17
11. Sullivan, Havelock (4), Povazhny, Morton 3-5, 41-30
13. Pedersen, Sullivan, Rickardsson, Havelock 5-1, 49-34
15. Rickardsson, Kasprzak, Sullivan, Havelock 3-3, 55-40