Jutro i w sobotę na hali Polonia dojdzie do pojedynków odwiecznych rywali. Siatkarzom AZSu w walce o brązowy medal przyjdzie zmierzyć się z ubiegłorocznym Mistrzem Polski – Jastrzębiem Borynia. Oba spotkania zapowiadają się bardzo ciekawie.
Jastrzębie we wszystkich spotkaniach półfinałowych grali cztery sety. Wszystkie spotkania, zarówno te wygrane przez jastrzębian i jak i te przegrane kończyły się zawsze wynikami 3:1.
Po rundzie zasadniczej siatkarze Jastrzębskiego Węgla zajmowali w ligowej tabeli 4 pozycję i mieli na swoim koncie 32 punkty, czyli aż 12 mniej od Akademików.
W rundzie zasadniczej oba zespoły spotykały się ze sobą dwukrotnie, i dwukrotnie górą okazywali się częstochowianie. We własnej hali wygrali nie tracąc seta i w podobnym stosunku ograli Jastrzębie na ich parkiecie. Tegoroczne potyczki z naszymi jutrzejszymi rywalami są więc jak najbardziej korzystne dla AZSu. Na pewno nie można jednak dzięki temu przesądzać o łatwym zwycięstwie gospodarzy, ponieważ nikomu nie trzeba przypominać, że są oto mecze o brązowy medal. Jastrzębie, które w ubiegłym roku świętowało tytuł mistrzowski w tym na pewno nie zadowoli się wyłącznie czwartą pozycją. Siatkarze AZSu w zeszłym sezonie zawiesili na szyjach medale koloru brązowego, jednak w tym roku, zwłaszcza po półmetku rudny zasadniczej ambicje medalowe były większe. Nie zapominajmy także o tym, że spotkania między tymi zespołami od dawna określane są mianem „świętej wojny” i rządzą się własnymi prawami.
Kolejne spotkania między tymi zespołami w Jastrzębiu zostały zaplanowane na 29 i 30 kwietnia. Ewentualne piąte spotkanie odbyłoby się w Częstochowie 5 maja.
W piątek spotkanie rozpocznie się o godzinie 19, w sobotę o 18.
Bilety na balkon: ulgowy 15zł, normalny 20zł. Trybuny wokół boiska 25zł.
W pozostały spotkaniach zagrają:
Skra Bełchatów – PZU AZS Olsztyn – Finał
AZS Politechnika Warszawa – Mostostal Azoty Kędzierzyn Koźle – o 5 miejsce
Resovia Rzeszów – KP Polska Energia Sosnowiec – o 7 miejsce
AZS PWSZ Nysa – Górnik Radlin – o 9 miejsce