Grzegorz Walasek został ukarany zakazem startu w najbliższym meczu we Wrocławiu, naganą oraz karą pieniężną. Wszystko to jest związane z incydentem, jaki miał miejsce w Tarnowie..
Jak możemy się dowiedzieć z Gazety Wyborczej PZM rozważał także możliwość nałożenia na zawodnika surowszej kary, jednak na szczęście były to tylko rozważania.
Jakby tego było mało, Walasek nabawił się w niedzielnym Memoriale kontuzji stopy. Badania wykazały, że ukruszył się kawałek kości koło woreczka stawowego, oraz nadciągnięte zostały więzadła. W związku z tym zawodnik zrezygnował ze startów w lidze szwedzkiej.
Wyjazd Włókniarza do Wrocławia zapowiada się więc bardzo nieciekawie, ponieważ na uraz wciąż narzeka Ryan Sullivan, który podobnie jak Walasek zrezygnował ze startów w Szwecji. Jeśli stan Australijczyka się nie polepszy, to zapewne nie występuje także w niedzielę we Wrocławiu. Częstochowianie będą mogli wtedy skorzystać z zastępstwa zawodnika lub skorzystać z usług drugiego obcokrajowca.