Skra Częstochowa – Piast Przyrów 3:0
Orkan Gnaszyn – KS Częstochówka 2:2
Polonia Poraj – Sparta Szczekociny 2:0
Kamienica Polska – Alkas Aleksandria 4:1
Warta Zawada – Pająk Wąsosz 3:0
Sokół Olsztyn – Orkan Rzerzęczyce 5:2
Olimpia Huta Stara – Orzeł Kiedrzyn 8:0
Pewne zwycięstwa odniosły otwierające tabelę: Polonia Poraj i Kamienica Polska. Kolejne punkty straciła Częstochówka, remisując w wyjazdowym spotkaniu z Orkanem. Wysoko swoje mecze wygrały drużyny Skry i Sokoła, a za największą niespodziankę należy uznać porażkę Pająka Wąsosz w Zawadzie.
ORKAN GNASZYN – CZĘSTOCHÓWKA 2:2 (1:0)
Już od pierwszych minut spotkania inicjatywę przejęli gospodarze. Częstochówka rozpoczęła mecz bardzo niemrawo i bez woli walki. Wręcz odwrotnie podeszli do spotkania zawodnicy Orkana, którzy grali agresywniej i dokładniej. W efekcie już po kwadransie gry gospodarze objęli prowadzenie. Błąd popełnił Kupicha, który podał piłkę do przeciwnika, ten długo nie myśląc oddał strzał z ok.20 metrów i piłka ugrzęzła w siatce. Mimo optycznej przewagi piłkarzy z Gnaszyna sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. Druga część spotkania była już znacznie ciekawsza. Zawodnicy Częstochówki wyszli na drugą połowę o wiele bardziej zmobilizowani i gra wyraźnie się wyrównała. Niestety pomimo poprawy w grze gości to Orkan zdobył kolejną bramkę. W 65 minucie po błędzie Rosy w sytuacji sam na sam z Czerwińskim znalazł się napastnik gospodarzy i skwapliwie wykorzystał nadarzającą się okazję. W drugiej odsłonie akcje przenosiły się z jednej pod drugą bramkę i obie drużyny stawały przed szansą zmiany wyniku, jednak albo brakowało skuteczności, albo poprawnie interweniowali bramkarze. W 80 minucie meczu padła kontaktowa bramka. W polu karnym faulowany był Nicewicz, a rzut karny na bramkę zamienił Słowikowski. W końcowych minutach spotkania zawodnicy Orkana znacznie się cofnęli i ograniczali się jedynie do obrony wyniku. Taktyka ta okazała się zgubna. Niedługo później, w 86 minucie po dośrodkowaniu w polu karnym najlepiej znalazł się Wojtala i strzałem z bliskiej odległości wyrównał wynik spotkania. Zaznaczyć warto, że była to pierwsza bramka 16-letniego obrońcy w drużynie seniorskiej. W końcowych minutach spotkania gospodarze dalej ograniczali się jedynie do obrony własnej bramki, jednak wskutek słabej skuteczności Częstochówki zdołali utrzymać wynik remisowy.
SKŁAD CZĘSTOCHÓWKI:
Czerwiński – Lewandowski, Kupicha, Rączka, Janecki (60.Rosa) –
Michalewicz (65. Banaś), Król, Bieniek (75. Wojtala), W.Nicewicz – Słowikowski, Kuziorowicz (46. Jędryczkowski)
Bramka: Słowikowski, Wojtala
Żółta kartka: Król