W sobotę o godzinie 13 oraz w niedzielę o 12 siatkarze AZSu Częstochowa podejmować będą zespół Politechniki Warszawskiej. Pierwsze spotkanie będzie ligowe, drugie natomiast zostanie rozegrane w ramach Pucharu Polski. Goście ze stolicy ostatnio sprawili sporą niespodziankę wygrywając z AZSem Olsztyn, więc na hali Polonia emocji na pewno nie zabraknie. Dodatkowo klub z pod Jasnej Góry pozostał bez prezesa bo do dymisji podał się Krzysztof Wachowiak
Większe znaczenie będzie miał dla obu zespołów zapewne sobotni mecz. Częstochowianom będzie zależało na zwycięstwie i umocnieniu się na czwartym miejscu w tabeli. Rywale grają natomiast w kratkę i po 7 rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie 8 punktów i plasują się na 7 pozycji. W swoich dotychczasowych spotkaniach Politechnika przegrywała m.in. z Mostostalem Kędzierzyn czy Energią Sosnowiec. Warszawiakom nie najlepiej wiedze się także w Pucharze Polskim, bowiem po ostatniej porażce z Chemikiem Bydgoszcz (2:3) stracili całkowicie szanse na awans do półfinałów.
Do drużyny warszawskiej w ostatnim czasie dołączył Radosław Rybak. Kontuzję wyleczył Bartosz Szcześniewski. Drużyna Politechniki zaczęła grać o wiele lepiej, co najlepiej było widać w meczu z AZSem Olsztyn. Czego więc najbardziej powinni się obawiać częstochowianie? Oczywiście zagrywki. Radosław Rybak oraz Tomasz Kowalczyk zajmują w klasyfikacji na najlepiej zagrywających zawodników PLS odpowiednio 2 i 3 pozycję. To właśnie serwis okazał się niedawym kluczem do zwycięstwa warszawiaków z ekipą gwiazd z Olsztyna. Faworytami tego dwumeczu zdecydowanie pozostają jednak Akademicy z Częstochowy, którzy w środowym meczu z Jastrzębskim Węglem pokazali, że drzemie w nich duży potencjał.
Spotkanie w sobotę rozpocznie się o godzinie 13, w niedzielę o 12. Bilet kupiony na pierwsze spotkanie upoważnia do wstępu także na drugie.
Transmisję z pierwszego meczu przeprowadzi TV4. Wynik na bieżąco będzie można śledzić także za pośrednictwem radia Aktywnego: www.radioaktywne.pl.
To o czym od kilku tygodni mówiło się w kuluarach stało się faktem i ze stanowiska odszedł prezes AZS-u Krzysztof Wachowiak. To kto pokieruje teraz klubem okaże się najprawdopodobniej wtorek na posiedzeniu zarządu społki. Przypomnijmy że niedawno, funkcję vice prezesa przestał pełnić Grzegorz Kowalczyk, ściśle powiązany z Wachowiakiem i zastąpił go dziennikarz sportowy Konrad Pakosz.