Jutro siatkarki SPS Politechniki zmierzą się w Łańcucie z tamtejszym UMKS-em. Rywalki są nękane kontuzjami i do meczu przystąpią w bardzo mocno okrojonym składzie, więc kibice mogą liczyć na kolejne punkty SPS-u.
Zespół UMKS-u w ciągu dwóch dni stracił dwie podstawowe siatkarki (Katarzyna Walawender, Bernadetta Podolec). Wcześniej ze składu wypadła także Katarzyna Kania. Na zapalenie płuc zachorowała Sylwia Dobosz, a Paula Rauch ma najprawdopodobniej uszkodzoną łękotkę. Trener zespołu z Łańcuta na spotkanie z SPS-em będzie miał do dyspozycji sześć siatkarek, jednak zapowiada walkę o zwycięstwo.
Częstochowiankom ostatnia wygrana 3:0 z TPS Rumia zapewne dodała skrzydeł, więc zarówno siatkarki jak i trener będą chcieli przywieźć z Łańcuta punkty. Rywalki zajmują obecnie w ligowej tabeli 9 pozycję i po 9 rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie 13 oczek. SPS po ostatnim zwycięstwie opuścił ostatnie miejsce i z 7 oczkami na koncie jest w tabeli 12.
Jeśli częstochowiankom uda się w sobotę w Łańcucie wygrać, to będzie to pierwsza porażka UMKS-u na własnym boisku od początku sezonu. Kibice mają więc nadzieję, że SPS wykorzysta problemy rywalek i zdobędzie „twierdzę” Łańcut.
Pozostałe spotkania 12 kolejki:
MKS Polonia Świdnica – SMS I PZPS Sosnowiec
ŁKS Łódź – Energa Gedania Gdańsk
TPS Rumia – MMKS Dąbrowa Górnicza
Start Łódź – Wisła Kraków
AZS Ostrowiec Św. – Sokół Chorzów
Skra Bełchatów – Legionovia Legionowo
KS Pałac II Bydgoszcz — pauzuje