W piątek i sobotę meczami z Politechniką Warszawa rozpoczną walkę w play – offach siatkarze AZS-u Częęstochowa. Akademicy przystępują do tego spotkania w roli zdecydowanego faworyta i wygrana chociaż jednego spotkania przez Akademikłw ze stolicy byłaby megasensacją.
W tym sezonie obie drużyny walczyły ze sobą trzy razy. Wszystkie spotkania zakoączyły się z korzyścią dla częstochowian. Akademicy wygrali najpierw w Pucharze Polski 0:3, a w rundzie zasadniczej PLS 3:0 i 2:3 w Warszawie. W piątek i sobotę w hali Polonia wielkich emocji kibice nie powinni się spodziewać, bowiem faworyt tego spotkania jest tylko jeden. Nie można zapominać, ze ostatnio w Warszawie Akademicy wygrali ‘w pocie czoła’, ale była to przede wszystkim walka z własnym słabościami i kontuzjami. W weekend mogłoby być podobnie, jednak do gry wracają już Krzysztof Gierczyąski i Brook Billings. Jeśli dodać do tego bardzo dobrą formę pozostałych zawodnikłw i rezerwowych (Patucha, Kocik), to o zwycięstwo nie powinno być trudno. Kibice liczą, że wszystkie kłopoty zdrowotne Akademicy mają już za sobą i szykują szczyt formy na płłfinały, ktłre wydają się być pewne.
Piątek: AZS – Politechnika Warszawa godzina.19.
Sobota: AZS – Politechnika Warszawa godzina 17.
Pozostałe pary ćwierćfinałowe:
Skra Bełchatłw- Gwardia Wrocław
Jastrzębie- Mostostal Kędzierzyn- Koźle
AZS Olsztyn- Resovia Rzeszów