Po pięciu kolejkach rundy jesiennej fantastycznie grający piłkarze Rakowa są już samodzielnym liderem swojej grupy III ligi. Jutro zmierzą się jednak na wyjeździe z Rozwojem Katowice, który jak dotychczas spisuje się poniżej oczekiwań.
Klub z Katowic postanowił jednak specjalnie przygotować się do spotkania z liderem. Zespół spędza czas w hotelu Olimpia w Rybniku i do Katowic ma zamiar wrócić dopiero na sam mecz. Jednym z najbardziej znanych zawodników najbliższego rywala Rakowa jest pomocnik Grzegorz Oberaj, który grywał w GKSie Katowice jeszcze w czasach jego świetności. O sile zespołu stanowią także bracia Bosowscy, obrońca Adam i pomocnik Michał. Innym zawodnikiem defensywnym, który będzie uprzykrzał życie naszym graczom jest Marcin Polarz. Wychowanek Rozwoju również poznał smak I ligi w barwach lokalnego rywala.
Siła Rozwoju wydaje się jednak być znikoma gdy spojrzy się na aktualną formę naszych piłkarzy. Trudno nie dostrzec świetnego wpływu jaki ma powrót Grzegorza Skwary na Limanowskiego. Skwara wraz z Rogalskim strzelili już w tym sezonie 8 goli (więcej niż ponad połowa drużyn w lidze), a dodając do tego ostatnie 2 trafienia Damiana Sołtysika w Graczach o formę strzelecką można być spokojnym. Świetnie jak dotychczas spisuje się także defensywa częstochowskiego zespołu. Grzegorz Cyruliński piłkę z siatki wyjmował tylko raz w meczu w Gorzowie. Jeżeli Raków podtrzyma aktualną dyspozycję to jutro powinien wzbogacić się o kolejne 3 punkty. Piłkarze liczyć będą mogli na doping swoich kibiców, którzy wybierają się do Katowic.