Żużlowcy Złomrexu Włókniarza dość wcześnie zakończyli miniony sezon. Ostatni raz o ligowe punkty częstochowianie rywalizowali 20. sierpnia. Ostatecznie żużlowcy spod Jasnej Góry zajęli piątą lokatę. Pewne więc było, że drużyna „Lwów” potrzebuje poważnych wzmocnień przyszły na sezon.
Nieoficjalnie się mówi, że prezes Włókniarza – Marian Maślanka najchętniej w swoim zespole widziałby zawodników, którzy w sezonie 2003 poprowadzili częstochowską ekipę do zdobycia złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Mowa tu o Ryanie Sullivanie, Andreasie Jonssonie i Grzegorzu Walasku. Ściągniecie tych żużlowców do drużyny czterokrotnych mistrzów Polski będzie niezwykle trudne. Ryan zostanie prawdopodobnie w Unibaxie Toruń, bowiem piorytetem działaczy klubu z grodu Kopernika jest zatrzymanie Australijczyka, który w sezonie 2007 był jednym z liderów „Aniołów”. Dodajmy, że popularny „Sully” ma również oferty z Gorzowa. Walasek z kolei prowadzi obecnie rozmowy ze swoim dotychczasowym pracodawcą – ZKŻ Kronopol Zieloną Górą. Prezes zielonogórskiego klubu – Robert Dowhan, odnośnie tej sprawy, powiedział krótko: „Finiszujemy”. Najprawdopodobniej po raz piąty z rzędu w ekipie Polonii Bydgoszcz stratować będzie Andreas Jonsson. Zapowiedział on bowiem, że nadal będzie bronił barw „Gryfów”. Być może pod Jasną Górę trafi aktualny mistrz świata – Nicki Pedersen, jeżeli nie zdecyduje się pozostać w Marmie Polskie Folie Rzeszów.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław