Po niezwykle emocjonującym meczu drużyna PPP pokonała TKKF Sportowiec 73:69, mimo że do przerwy to młodzi koszykarze wyraźnie prowadzili.
Obie drużyny swoje mecze rozgrywają na tej samej sali więc można było spodziewać się zaciętego spotkania, zwłaszcza że w pierwszym starciu również nie zabrakło emocji, a PPP wygrało wówczas 74:71. Początek jednak zapowiadał pewną niespodziankę. Koszykarze Sportowca dzięki świetnej postawie rzutowej Bartka Kotyzy kontrolowali grę i w efekcie do przerwy prowadzili 47:28. Nie bez znaczenia była także nienajlepsza skuteczność rzutowa PPP w pierwszych kwartach meczu.
Po przerwie role się odwróciły. Zawodnicy Sportowca nie imponowali już tak jak w I połowie, za to za sprawą Przemysława Bartnika gospodarze systematycznie odrabiali straty i po III kwartach Sportowiec prowadził zaledwie 55:50 i kwestia wyniku była wciąż otwarta. W połowie ostatniej kwarty po akcji Rafała Szymali PPP wyrównało i od tej pory przez długi czas gra toczyła się na granicy remisu. W samej końcówce to jednak występujący w roli gospodarza PPP zachował więcej zimnej krwi i wygrał ostatecznie 73:69.
PPP Częstochowa – TKKF Sportowiec Częstochowa 73:69 (9:19; 19:28; 22:8; 24:14)
Punkty dla PPP:
Bartnik 24, R.Szymala 20, Mądry 10, Kokot 8, Ogrodniczak 6, Otrębski 5, Guźca 0, Radwański 0, P. Szymala 0, Miszczak 0
Punkty dla Sportowca:
Kotyza 27, Surowiec 11, Frej 10, Sztencel 9, Ociepa 7, Kamyk 5, Palacz 0