I runda rozgrywek Ligi Okręgowej za nami. Do rozegrania zostały jeszcze tylko 2 zaległe spotkania i liga wkrótce ruszy z rundą rewanżową.
Sensacji nie było
W pierwszym w tym roku spotkaniu w „Żeromskim” UKS pokonał zespół KRS TKKF Sportowiec Częstochowa 64:45. Dzięki miażdżącej przewadze w strefie podkoszowej gospodarze prowadzili wysoko przez niemal cały mecz.
W szóstej minucie spotkania po celnym rzucie za dwa punkty Łukasza Myrdy UKS prowadził ze Sportowcem 8:3 i do końca pojedynku nie oddał przewagi. Na koniec trzeciej kwarty podopieczni trenera Dariusza Szynkiela przegrywali już 21 punktami. W trzy minuty czwartej kwarty udało im się zmniejszyć stratę do 15 punktów. Jednak goście osłabieni brakiem swoich kilku graczy nie byli już w stanie dogonić zawodników Żeromskiego.
Przez całe spotkanie gra młodej drużyny gości opierała się na penetrowaniu strefy podkoszowej, w której to dominowali gospodarze. Taktyka ta wynikała przede wszystkim z posiadania szybkich graczy obwodowych, ale niestety dobrze dysponowani wysocy gracze gospodarzy, co chwilę popisywali się skutecznymi akcjami w strefie podkoszowej, zarówno w ataku jak i w obronie. Zawodnicy UKS Żeromski wygrali walkę na tablicach, dzięki czemu większość punktów zdobyli właśnie spod samego kosza. W drużynie wicelidera rozgrywek ligi okręgowej, dobrze zaprezentowali się, aż trzej gracze Łukasz Myrda, Marek Banasiak i Jacek Cykowski, którzy łącznie zdobyli 39 punktów, co stanowi 61% zdobyczy punktowej całego zespołu, zostając tym samym najlepszymi strzelcami wieczoru.
Po raz kolejny w tym sezonie dobre spotkanie rozegrał Bartek Gaworski, mimo że sam nie był zadowolony ze swoich poczynań, to bardzo dobrze wywiązywał się zwłaszcza z zadań defensywnych powierzonych mu przez trenera.
Najlepszymi strzelcami Sportowca byli Damian Surowiec – 13 punktów i Jakub Kamyk – 12 punktów. Ten pierwszy aż sześciokrotnie trafił z pół-dystansu, nie zbliżając się pod wysokich obrońców, dzięki czemu zaskoczył obronę. W ostatniej kwarcie spotkania przebudził się Łukasz Frej, który zdobył 4 punkty w tej odsłonie meczu, zresztą jedyne jego punkty w całym spotkaniu. Na nic się to jednak zdało, bo przy takiej przewadze fizycznej w strefie podkoszowej, goście po prostu musieli ponieść porażkę. Bardzo dobre zawody prowadzili sędziowie, nie popełniając żadnych błędów pozwolili na spokojne dokończenie spotkania.
UKS Żeromski – TKKF Sportowiec 64:45 (14:7; 23:14; 15:10; 12:14)
Punkty dla Żeromskiego:
Myrda 13(1×3), Cykowski 13, Banasiak 13, Gaworski 10(1), Przymęcki 7(1), Nenart 6, Mojsa 2, Sztonder 0
Punkty dla Sportowca:
Surowiec 13, Kamyk 12, Kotyza 8, Sztencel 6 (1), Frej 4, Ociepa 2, Radziejowski 0
Autor: Arek Mojsa
Sensacji nie było także w pozostałych spotkaniach, które zakończyły się wygranymi Kłobucka i PPP. W meczu na szczycie AZS/WSZ rozgromił drużynę z Konopisk.
AZS WSZ/Polonia Poraj – GZOKSTiR Konopiska 97:57 (31:12; 17:19; 21:6; 28:20)
Punkty dla AZS WSZ/PP:
Morawski 19(2×3), Korus 18, Nalewajka 13, Twardowski 10, Olejnik 8, Ładniak 8(2×3), Kubicki 8, Woznica 7(1×3), Piech 6.
Punkty dla Konopisk:
Pociecha 13, Kaźmierczak 10 (2×3), Górniak 8, Kowalski 7 (1×3), Kliszewski 6, Gurtman 4, Ziental 4, Bendkowski 3(1×3), Wróblewski 2, Perzyna 0, Ślęzak 0.
UKS Mustaf – OSiR Kłobuck 36:62 (13:16; 7:16; 8:14; 8:16)
Punkty dla Mustafa:
Chudaszek 8, Konieczny W. 7, Kowalik Ł. 5, Gruszczyński 3,Konieczny P. 2, Żelazko 2, Poradomski 2, Kowalik A. 2, Kulpa, 0 Łaszewski, 0, Gajda 0
Punkty dlaOSiRu:
Sawicki 24, Nowak 16, Kużnik 15, Pelikan 4, Wożniak 3, Olszewski 0, Kowalczyk 0.
PPP – MAD MAX Cz-wa 85:68(25:14;20:13;16:21;24:20)
Mądry 24 – Wolski 15
Do rozegrania zostały mecze Sportowca z Mustafem oraz ciekawy pojedynek Kłobucka z PPP. Obie drużyny mają na swoim koncie po 10 punktów.