Świetny mecz Katarzyny Ślęzak oraz dobra postawa pozostałych koszykarek dała Drometowi najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Ekipa Zrywu Dębieńsko była bez szans i częstochowianki wygrały 103:56.
Od samego początku gra Drometu skierowana była na Katarzynę Ślęzak. Doświadczona koszykarka spisywała się rewelacyjnie i ze 100% skutecznością zdobyła 12 punktów w I kwarcie. Rywalki od samego początku postawiły na Beatę Kubacką, która była jedyną wyróżniającą się koszykarką w drużynie gości. W II kwarcie trenera Urbańczyka ucieszyła na pewno postawa Anny Kozak. Wysoka koszykarka zagrała wreszcie na miarę oczekiwań. Dromet nie wystrzegł się jednak błędów w obronie, które umożliwiły punktowanie Kubackiej.
Po przerwie Dromet znacznie poprawił grę w obronie i dzięki Anicie Dziegiedź łatwe punkty mogła zdobywać Lucyna Kotonowicz. Po tej części meczu Dromet prowadził już 84:41 i mógł być pewnej wygranej. Niestety nasze koszykarki zamiast dalej gnębić rywalki rozprężyły się i zagrały poniżej oczekiwań. To zaowocowało odrobieniem części strat przez Zryw. Dopiero końcówka meczu z dobrą obroną gospodarzy przyniosła zwycięstwo 19:15 w tej kwarcie i 103:56 w całym spotkaniu.
Dromet Częstochowa – Zryw Dębieńsko 103:56 (32:17; 27:17; 25:7; 19:15)
Dromet:
Ślęzak 35, Kotonowicz 26, Hepner 12, Kozak 11, Dziegiedź 8, Motyl 6, Lada 2, Całus 2, Pydzińska 1, Kowalczyk 0, Kałuża 0
Najwięcej dla Zrywu:
Kubacka 33
Statystyki:
Zbiórki:
Ślęzak 13
Lada 8
Motyl 7
Dziegiedź 6
Kałuża 6
Kotonowicz 5
Przechwyty:
Dziegiedź 8
Kotonowicz 5
Ślęzak 5
Asysty:
Hepner 7
Dziegiedź 6
Motyl 6
Kotonowicz 5
Bloki:
Ślęzak 5