Dwie porażki

Dromet Częstochowa rozegrał w ten weekend 2 mecze i oba przegrał. W sobotę 55:86 z Górnikiem Wieliczka, a dzień później 58:87 z MLKS-em Rzeszów. Szkoda zwłaszcza tego drugiego starcia, bo w nim Dromet miał zawalczyć o 8.miejsce w lidze.

Nasze koszykarki mogą zaliczyć sezon za udany bowiem przed sezonem skazywane był na pożarcie. Wraz z rozwojem sezonu widać było jednak, że częstochowianki wcale nie będą łatwym celem dla innych drużyn, a dodatkowo drużyna regularnie czyniła postępy. W związku z tym trener Urbańczyk liczył, że ostatni ligowy weekend w Częstochowie przyniesie korzystne dla Drometu rozwiązania. Niestety wygląda na to, że najbliższe ligowe zwycięstwo w Hali Polonia zobaczymy w nowym sezonie. Naszym koszykarkom do rozegrania pozostał tylko pojedynek wyjazdowy z Wisłą II Kraków, w którym mają niewielkie szanse na zdobycie 2 punktów.

Dromet Częstochowa – Górnik Wieliczka 55:86 (11:23; 17:19; 12:23; 15:21)

Dromet:
Kotonowicz 22, Dziegiedź 8, Ślęzak 6, Motyl 6, Kupczak 4, Hepner 4, Całus 3, Lada 2, Kałuża 0, Kowalczyk 0, Kozak, Śliwakowska 0.

Dromet Częstochowa – MLKS Rzeszów 58:87 (18:17; 20:26; 10:28; 10:16)

Dromet:
Kotonowicz 33, Motyl 11, Kupczak 5, Ślęzak 4, Hepner 3, Kowalczyk 2, Całus 0, Dziegiedź 0, Kałuża 0, Kozak 0, Śliwakowska 0.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *