Marian Maślanka: „Czułem, że Antonio nie wytrzyma długo bez żużla”

W ostatnich dniach największe emocje wśród kibiców żużlowych wzbudza powrót Antonio Lindbaecka na tor. Co prawda Szwed zarzekał się, że póki co Allsvenskan League to odpowiedni dla niego poziom, jednak watro pamiętać, że „Toninho” wciąż ma ważny kontrakt z Włókniarzem Częstochowa.


„Czułem, że Antonio nie wytrzyma długo bez żużla, bo wiem jak bardzo, połknął bakcyla. Jestem w stałym kontakcie z jego ojcem Olą, który stara się, aby Antonio spokojnie, rozważnie wrócił do żużla. Na początek spróbuje sił w Allsvenskan League. Z Włókniarzem ma ważny kontrakt, ale my spokojnie będziemy czekać na rozwój sytuacji. Jeżeli wszystko dobrze się ułoży, odzyska równowagę psychiczną i formę, to niewykluczone, że w drugiej części sezonu dostanie szansę. Póki co życzymy mu jak najlepiej.”– mówi Marian Maślanka-prezes Włókniarza.

źródło: Gazeta Wybrcza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *