Polscy siatkarze, po dwóch łatwych zwycięstwach z Portoryko i Indonezją, są o krok od awansu do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Oba spotkania podopieczni Raula Lozano zakończyli bez straty seta.
W premierowej odsłonie pierwszego spotkania „biało-czerwoni” mieli kłopoty z pokonaniem graczy Portoryko, bowiem zwyciężyli z nimi zaledwie 25:23. Następne dwie partie jednak wygrali bez większych problemów: 25:17 (drugą) i 25:14 (trzecią)
W drugim meczu Polacy również rozdawali karty. W pierwszym secie wicemistrzowie świata z 2006 roku zwyciężyli z Indonezją 25:20. Jednak gdyby nie popełnione błędy w ataku przy stanie 24:18, nasi siatkarze wygraliby najprawdopodobniej w wyraźniejszym stosunku. W drugiej części potyczki przez moment pachniało sensacją, gdy zawodnicy obydwu zespołów na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu Azjatów 8:5. Potem jednak „biało-czerwoni” się przełamali i zakończyli tą partię na swoją korzyść, zwyciężając 25:17. Trzecią partię Polacy wygrali 25:23, po zaciętej rywalizacji. W tym spotkaniu w ekipie „Orłów” całkiem nieźle zaprezentował się zawodnik AZS-u Częstochowa – Piotr Nowakowski, zdobywając 6 punktów.
Jutro rozegrany zostanie mecz z gospodarzami turnieju – Portugalią, który zadecyduje o awansie Polaków.