Początek sezonu dla Włókniarza Częstochowa jest sprawą dość kontrowersyjną. Jednak to czego byliśmy pewni jest faktem. Nicki Pedersen, obecnie uznawany za najlepszego żużlowca na świecie jest najlepiej punktującym zawodnikiem Speedway Ekstraligi. Dobrą średnią biegową również legitymuje się Greg Hancock.
Czołówkę stanowią dwaj ostatni indywidualni mistrzowie świata. Wcześniej wspomniany Pedersen i Jason Crump po szóstej kolejce ligowych zmagań uzyskali wyniki równe odpowiednio 2,821 i 2,606 punktów na bieg. Pierwszą Trójkę zamyka najlepszy Polak jak i zarazem lider Unibax-u Toruń, Wiesław Jaguś. Tuż za „wielką trójką” plasuje się Amerykanin Greg Hancock. Analizując poczynania rywali warto zatrzymać się przy nazwisku młodego Australijczyka. Chris Holder, bo o nim mowa w sześciu meczach „wykręcił” średnią 2,419 co czyni go najlepszym juniorem a jednocześnie piątym zawodnikiem najwyższej klasy rozgrywkowej. Nie mniejsze zaskoczenie budzi 12. pozycja Adama Schieldsa z Unii Leszno (2,176).
Wróćmy jednak do zawodników Włókniarza. Trzecim „Lwem” okazuje się być Tomasz Gapiński (1,852 daje mu 24. miejsce). Niestety skromnie prezentuje się zajmujący z wynikiem 1,640 28. lokate Sebastian Ułamek. Najlepszym „Lwiątkiem” jest Mateusz Szczepaniak (1,091). Reszta zawodników z Częstochowy jest niesklasyfikowana.
Niemniej jednak zadowoleni możemy być tylko z postawy Pedersena, Hancocka i Gapińskiego. Na pocieszenie warto dodać, że w odwodzie pozostaje nam 1 zaległy mecz z Marmą Rzeszów, którą można ograć nawet na wyjeździe.
Statystyki pochodzą z portalu SportoweFakty.pl