Jak już podawaliśmy na łamach naszego portalu, tarnowski półfinał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski okazał się szczęśliwy dla zawodników Włókniarza. Mateusz Szczepaniak i Borys Miturski uzyskali awans do finału tej imprezy, który odbędzie się na torze w Rybiku. Poniżej prezentujemy opinie żużlowców na temat swoich występów.
Borys Miturski:„- Nie jestem do końca zadowolony z dzisiejszego występu. Wziąłem motocykl na twardy tor, myślałem, że się sprawdzi, jednak po dwóch pierwszych biegach się załamałem i nie wierzyłem w awans. Następnie przesiadłem się na sprzęt dostosowany do przyczepnej nawierzchni i udało się przejść dalej. Cieszę się, że awansowałem, po raz pierwszy będę startował w takiej imprezie, postaram dać z siebie wszystko. Dzisiaj stawka zawodników była dosyć mocna, na co dzień występują w swoich rodzimych klubach. Ja takiej okazji do częstych startów nie mam; ostatnio dostałem szansę i ją wykorzystałem, teraz zobaczymy, czy będę jeszcze raz mógł się zaprezentować.”
Mateusz Szczepaniak:„– Zawody dla mnie dzisiaj w kratkę – raz dobrze, raz gorzej. Liczył się start, dokonywałem wielu zmian, jednak najważniejszy jest awans dalej. Mogło być lepiej, ale cieszy sam awans. Na finał pojadę z pozytywnym nastawieniem, to mój ostatni rok w gronie juniora, na spokojnie postaram się powalczyć o jak najlepszy wynik.”
źródło:SportoweFakty.pl