Wtorkowego występu w szwedzkiej Elitserien Tomasz Gapiński do udanych raczej nie zaliczy. Zawodnik Złomrexu Włókniarza Częstochowa bowiem wywalczył 5 punktów. Jego Hammarby Sztokholm wygrało z Dackarną Malilla 46:50.
„Nie było najgorzej, przynajmniej tak myślę. W trzecim swoim starcie zatarłem silnik i musiałem przesiąść się na drugi. Ten zaś nie był już tak dobrze spasowany i niestety nie było to to co wcześniej.” – powiedział po zawodach „Gapa”.
Kolejne spotkanie w szwedzkiej lidze Tomek prawdopodobnie odjedzie dzisiaj, kiedy to ma się odbyć zaległy mecz pomiędzy Hammarby, a Rospiggarną Hallastavik. Pojedynek ten stoi jednak pod dużym znakiem zapytania, gdyż w stolicy Szwecji obecnie pada deszcz.
źródło: ckmwlokniarz.pl