Blisko pierwszej wygranej

Koszykarze Dwójki Kamienica byli bliscy pierwszej wygranej w sezonie. W III kwarcie prowadzili już 15-punktami ale dali się dogonić i w dogrywce Mustaf nie dał już szans mniej doświadczonym rywalom.

Już sam początek zwiastował niespodziankę. Goście nie mogli się wstrzelić, a gospodarze wręcz przeciwnie. Świetna dyspozycja Wojciecha Kulawika i Artura Miszczaka dała po 4 minutach gry prowadzenie 11:4. W ekipie Mustafa przez długi czas jedynym punktującym był Kuba Kamyk. Jeszcze przed końcem kwarty przyjezdni przebudzili się i głównie za sprawą Bartłomieja Kulpy dogonili rywali remisując I kwartę.

W drugiej części meczu gra Mustafa nie zasługuje na komentarz. Dwójka bezlitośnie wykorzystała słabą formę rywala i wypracowała sobie do przerwy przewagę 10 punktów, a kwartę celną trójką zakończył Mariusz Kuziorowicz. W przerwie mocnych słów potrzebował Cezary Gajda. 3 faule w 20 minut oznaczały w przypadku jego drużyny brak obrony, a zbyt pochopnie oddawane rzuty z dystansu musiały przyprawić trenera Mustafa o ból głowy.

Jeszcze na początku III kwarty Artur Miszczak wyprowadził swoją drużynę an prowadzenie 53:38 i kiedy wszystko wydawało się rozstrzygnięte do pracy wziął się Mustaf. Sygnał do ataku dał Rafał Kowalski, punktujący od początku kwarty. Za jego przykładem poszli inni i goście zniwelowali straty do zaledwie 3 oczek. Wydatenie pomagali w tym gracze z Kamienicy, którzy zamiast grać zaczęli popełniać proste błędy, kłócić się ze sobą. W trudnej chwili ciężar gry przejął jednak Rafał Kaźmierczak, ale nerwowo nie wytrzymał jego kolega z zespołu. „Dacha” dostał Kuziorowicz, a taki obrót sprawy wykorzystał Michał Skalik. „Skała” zdobył 7 punktów z rzędu i doprowadził do kolejnego remisu. Od tej pory gra była bardzo wyrównana.

W IV kwarcie dzięki dobrej grze Kulawika Dwójka znów objęła bezpieczne prowadzenie, które jednak z czasem znów zostało utracone. Od stanu 82:82 drużyny co rusz wymieniały się jednopunktowym prowadzeniem. W ostatnich sekundach o losach meczu mogli przesądzić Kulpa i Kulawik, ale obaj solidarnie trafili po jednym rzucie wolnym i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

Ta rozstrzygnęła się praktycznie w minutę. Szybkie 6 punktów Mustafa dawało spokojną przewagę, którą goście potrafili utrzymać. Dwójka próbowałą ratować sprawę trójkami, ale było już za późno. Muistaf wygrał dogrywkę 20:10 i cały mecz 107:97. Gospodarze mogli spokojnie wygrać ten mecz, jednak zabrakło spokoju w kluczowych momentach.

UKS Dwójka Kamienica Polska – UKS Mustaf Częstochowa 97:107 (23:23; 23:13; 22:31; 19:20; d10:20)

Dwójka:
Kulawik 31, Miszczak 29(2×3), Kaźmierczak 17(1), Kuziorowicz 12(2), Pańczyk 6, Węgrzynowski 2, Markowski 0, Grajcar 0

Mustaf:
Skalik 29(1), Kulpa 24(3), Kowalski 19, Kamyk 18, Owusu 10, Śmilgin 5, Żelazko 2, Kowalik 0, Chudaszek 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *