Gyorgi Demeter: „Wiemy, że Częstochowa jest drużyną młodą”

Już dziś decydujące starcie o awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów pomiędzy Domexem Tytanem AZS Częstochowa, a Fenerbahce Stambuł. Jeśli częstochowianie chcą wywalczyć awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, muszą to spotkanie wygrać w jak najlepszym stosunku.

Trener Turków – Gyorgi Demeter – zdaje sobie sprawę, że AZS teraz jest mocniejszą ekipą niż na początku sezonu 2008/2009 – Wiemy dobrze, że Częstochowa jest drużyną młodą, ale jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że teraz jest dużo lepsza niż trzy miesiące temu, kiedy graliśmy pierwszy mecz. Obserwujemy zwyżkę formy naszego rywala, zresztą dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzów o tym świadczą. Na pewno atutem AZS-u jest młodość. Gdy grają dobrze, są pełni entuzjazmu i bardzo groźni. My będziemy im przeciwstawiać swoją rutynę i dobrą grę. Zawsze patrzymy na siebie, bo wiemy, że od naszej gry zależy najwięcej. Mecz będzie decydował o tym, kto zajmie drugie miejsce i zapewni sobie awans, chociaż na to, aby w Lidze Mistrzów grać dalej, szanse mają obie drużyny. Nasz cel to zajęcie drugiego miejsca w grupie A. – mówi szkoleniowiec. Demeter jest jednak pewny awansu swojego zespołu do 1/16 finału LM – Z naszych obliczeń wynika, że będziemy grać dalej nawet w przypadku porażki z Częstochową.

Trener Fenerbahce przyznaje, że dzisiaj jego podopieczni zagrają w najsilniejszym składzie – Tak, w takim samym jak w pierwszym meczu w Istambule. Ostatnio nie grał nasz kapitan – środkowy Hakan Fertelli, ale jest już w pełnej dyspozycji i dzisiaj wyjdzie na boisko. – kończy Gyorgi Demeter

źródło: inf. własna/gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *