Dwie różne połowy

Kolejny sparing w trudnych warunkach atmosferycznych, przyszło grać zawodnikom Rakowa i kolejny raz na wysokości zadania stanęli kibice, którzy wspólnie z pracownikami MOSiRu przygotowali plac gry. Tym razem przy Limanowskiego, częstochowianie spotkali się z pierwszoligową Odrą Opole. Po dobrych 45 minutach prowadzili 2:0, by ostatecznie ulec 3:5.

Pierwsza połowa toczyła się zdecydowanie pod dyktando Rakowa, który na przerwę schodził prowadząc 2:0, po bramka Maksymiliana Rogalskiego. Należy wspomnieć, że to kolejny dobry występ Rogalskiego. Na pewno cieszy wszystkich kibiców, że zawodnik powraca do wysokiej formy.

W drugiej odsłonie na placu gry zobaczyliśmy całkiem inną jedenastkę Rakowa i niestety również całkiem inny obraz gry. W tej części meczu to Odra zagrała składniej i co ważniejsze skuteczniej, aplikując częstochowianom, aż pięć bramek.

Raków Częstochowa – Odra Opole 3:5 (2:0)
Bramki: Rogalski 11’ i 31’, Gliński 60’ (k) – Filipowicz 46’ (k), 75’ i 77’, Nwaogu 52’, Syldorf 68’

Sędzia: Paweł Kuban (Częstochowa)

Raków:
I połowa: Pyskaty (31’ Bruś) – Gerega. Kisiel, Jankowski, Mastalerz, Rogalski, Bielecki, Lenartowski, T.Foszmańczyk, Bański, Zachara.
II połowa: Bruś (61’ Siwy) – Staśkiewicz, Jankowski, Żebrowski (50’ Nogal), P. Sieradzki, Marczyk (81’ G. Sieradzki), Orzechowski, Bukowiec, Gliński, Wróblewski, Korytkowski

Odra:
Sławik – Orłowicz, Odrzywolski, Grodzki (63’ Kowalczyk), Filipe (46’ Steczek) , Filipowicz, Rudail (46’ Syldorf), Feliński (46’ Szwarga), Kalinowski, Nwaogu, Monasterski (46’ Deja)

W ekipie Rakowa 45 minut rozegrali zawodnik Widzewa Łódź – Jakub Kisiel, urodzony 12 stycznia 1988r. w Piotrkowie Trybunalskim. Jakub jest mierzącym 191 cm obrońcom, wcześniej występował w GKS Bełchatów (ME).

Cieszy fakt, że w pierwszym tegorocznym spotkaniu zagrał Mateusz Bukowiec. Niestety wciąż do pełni sił nie doszedł Sebastian Żebrowski, którego po kilku minutach od wejścia na boisko musiał zmienić Nogal. Na lekkie urazy narzekają: Wosiewicz, Ryś, Witczyk i Kowalczyk.

Wciąż nierozstrzygnięta jest sprawa pozyskania zawodników Pogoni Kamyk: Michała Wróblewskiego i Roberta Wosiewicza, jak również Tomasza Stefańskiego z Victorii Częstochowa i Kornela Rysia ze Skry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *