Wtorkowe spotkanie pomiędzy UKS Żeromski a UKS Dwójka Kamienica Polska miało być bardzo interesującym starciem dwóch ekip walczących z determinacją o każde zwycięstwo w bardzo wyrównanej Okręgowej Lidze Koszykówki w Częstochowie, ale takie z całą pewnością nie było.
Goście rozpoczęli od mocnego uderzenia, tzn. Artur Miszczak popisał się trzema celnymi rzutami za trzy punkty. Gospodarze dopiero po kilku minutach uporządkowali szeregi obronne i zwłaszcza wysocy gracze Marcin Pałasz oraz Sławomir Siorek wiedli prym w zdobywaniu punktów. W drużynie z Kamienicy Polskiej natomiast Artur Miszczak miał największą zdobycz punktową. Pierwsza kwarta zakończyła się 18:16 dla Uczniowskiego Klubu Sportowego Żeromski, jak się później okazało była to jedyna wyrównana odsłona meczu.
Druga kwarta nie odbiegała poziomem od pierwszej. W drużynie gospodarzy po powrocie z emigracji zadebiutował Hubert Boral. Jego solidna obrona i duży spokój w rozgrywaniu akcji pozycyjnych oraz skuteczna, bardzo zespołowa gra wszystkich zawodników pozwoliła na uzyskanie bezpiecznej przewagi. Za przeklinanie na boisku sędziowie ukarali Łukasza Węgrzynowskiego przewinieniem technicznym, co jeszcze bardziej podcięło skrzydła podopiecznym Arkadiusza Ciury. Na koniec tej części spotkania szybkimi i skutecznymi kontratakami popisali się odradzający się powoli Łukasz Piech i Łukasz Myrda ustalając wynik po połowie na 38 : 25 dla Żeroma.
Po przerwie, obie drużyny wyszły na boisko jeszcze bardziej zmobilizowane, ale goście zdobyli swoje pierwsze punkty dopiero po przeszło 3 minutach. Gospodarze sukcesywnie kończyli ataki na kosz gości a prym wiedli Marcin Pałasz oraz Sławek Siorek. Podopieczni Arka Mojsy mieli 4 przewinienia zespołowe już po 6 minutach, dając gościom jedyną możliwość zdobywania punktów. Łukasz Myrda oraz Łukasz Piech trafiali z obwodu, powiększając przewagę Żeromskiego do 25 punktów (61:36). Chciałoby się powiedzieć, że gracze UKS Żeromski odrobili zadanie domowe po meczu z Kamienicą Polską z pierwszej rundy, kiedy to musieli się mocno napracować zwłaszcza w końcówce spotkania. Natomiast przyjezdni gubili piłkę i nie potrafili poprawnie skonstruować prawie żadnej akcji. Jedynie Artur Miszczak oraz Kamil Pańczyk, zdobywali punkty dla swojej drużyny. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 61:36.
Po pięciu minutach ostatniej kwarty, para Łukasz Piech i Sławomir Siorek doprowadziła do uzyskania 31 punktowej przewagi. Na domiar złego ponownie przewinieniem technicznym ukarani zostali zawodnicy gości, co przechyliło czarę goryczy, jaką musieli wypić reprezentanci UKS Dwójka Kamienica Polska, próbując nadmiar frustracji wyładować na sobie w trakcie przerwy w grze wziętej przez Arkadiusza Ciurę.
Kolejnym zdarzeniem, które nie musiało się wydarzyć, był incydent, w którym Łukasz Wiaderek popisał się efektownym blokiem na (o zgrozo!) Jakubie Cwalinie, niestety za ten czyn sędziowie w zamieszaniu nie ukarali nikogo. W imieniu Łukasza wszystkich urażonych w tym miejscu chciałbym serdecznie przeprosić.
Mecz zakończył się wynikiem 74 : 43 dla gospodarzy.
UKS Żeromski – UKS Dwójka Kamienica 74:43 (18:16; 20:9; 23:11; 13:7)
Żeromski:
S. Siorek 16, M. Pałasz 14, Ł. Piech 12, Ł. Myrda 12 (1), A. Mojsa 10 (2), J. Cwalina 6, Ł. Wiaderek 2, H. Boral 2;
Kamienica Polska:
A. Miszczak 18 (3), K. Pańczyk 15, K. Miszczak 4, Ł. Węgrzynowski 3 (1), W. Markowski 3, K. Grajcar 0.