Aż 200 punktów zdobyli łącznie koszykarze Polonii Poraj i Jura Parku w przełożonym spotkaniu XI kolejki OLK. Gospodarze wykorzystali bezlitośnie wąski skład rywala i wygrali 113:87.
Obiecujący początek dał Polonii prowadzenie 8:2, a głównym bohaterem był Paweł Gałka. „Banan” pod koszem był nie do zatrzymania i zdobył 14 punktów w I kwarcie. Wobec niemocy strzeleckiej obu drużyn kluczem była walka na desce. Oprócz Gałki brylował w tym elemencie także Tomasz Adler i Polonia spokojnie kontrolowała grę. Taki stan rzeczy utrzymywał się do czasu kiedy do wypracowanej przez Sławomira Stracha zaliczki swoje dorzucił Michał Nowak. Po I kwarcie gospodarze prowadzili 28:21.
W kolejnej części meczu rozkręcił się Krzysztof Korus, który tego dnia imponował szybkością i jako pierwszy znajdował się z przodu wykańczając kontrataki drużyny z Poraja. Po drugiej stronie szaleć zaczął Michał Radwański i gdy na 3 minuty przed przerwą wynik brzmiał 41:37 zapowiadały sie spore emocje. Wtedy jednak najpierw za 3 trafił Korus, a chwilę później akcję 2+1 zanotował Gałka. Polonia poszła za ciosem i do przerwy prowadziła już różnicą 12 punktów.
Tej różnicy gospodarze już nieroztrwonili do końca meczu. 16 punktów Piotra Morawskiego w III kwarcie, równa gra najlepszych tego dnia Korusa i Gałki oraz dobra postawa w końcówce Jakuba Ujmy sprawiły, że Polonia bezpiecznie prowadziła do samego końca. Gościom ewidentnie we znaki dało się zmęczenie. Jura Park zagrał w 6-osobowym składzie i świetna forma Nowaka oraz ambitna postawa niestrudzonego Radwańśkiego nei wystarczyła by pokonać mierzącego w tytuł rywala. Licznie zgromadzona w porajskiej hali widownia zobaczyła ciekawe widowisko, w którym obie drużyny zaprezentowały szybką koszykówkę.
Polonia Poraj – Jura Park 113:87 (28:21; 23:18; 34:22; 28:26)
Polonia:
Gałka 31, Korus 25(1×3), Morawski 22(1), Ujma 13, Adler 8, Nalewajka 7, Bukowski 5(1), Kubicki 2, Marzec 0
Jura Park:
Nowak 35(1), Radwański 17(1), Strach 13(1), Mądry 10(1), Otrębski 7(1), Guźla 5