Politechnika zasłużenie wygrała 68:58 ze słabo grającym Mustafem. Studencka drużyna czyni w tym sezonie regularne postępy co dobrze wróży na przyszłość.
Gra Mustafa nie kleiła się od samego początku. Dużo niecelnych rzutów, brak zbiórki i słaba obrona spowodowały, że Politechnika szybko objęła i powiększała prowadzenie. W przeciągu całego meczu dla gospodarzy punktowałą wyjściowa piątka czyli Banasiak, Gaworski, Ociepa, Piotrowicz i Suwalski. To właśnie ta ekipa zapewniła AZSowi prowadzenie 19:10 w pierwszych minutach.
W II części meczu goście ostro wzięli się do gry, ale to przy braku Wojciecha Koniecznego i słabej dyspozycji Michała Skalika było niezwykle ciężkie. W drużynie Cezarego Gajdy ciężar gry podzielili między sobą Paddy Owusu i Janusz Poradomski. Na dłuższą metę nie przyniosło to odpowiedniego efektu, ale do przerwy strata zmalała do 2 punktów.
Zmiana koszy nie pomogła Mustafowi poprawić skuteczności, a przy bardzo chaotycznej i pośpiesznej grze rywale musieli znów osiągnąć wyraźną przewagę. Najpierw wypunktował Bartek Gaworski, a za chwilę serię punktów dorzucił Michał Piotrowicz. Ważną rolę odegrał również dobrze zbierający Marek Banasiak. Wynik 56:43 nie przesądzał jeszcze o wygranej Politechniki, ale dynamicznie grający zespół w leniwej ostatniej kwarcie nie dał sobie wydrzeć prowadzenia.
AZS Politechnika – UKS Mustaf 68:58 (19:10; 15:22; 22:11; 12:15)
AZS:
Gaworski 23(1×3), Suwalski 16, Piotrowicz 11(1), Banasiak 9, Ociepa 9, Michoń 0, Nabiałek 0, Kozioł 0, Szymala 0, Szczepański 0
Mustaf:
Owusu 20(1), Poradomski 17(1), Kowalski 7, Kamyk 7(1), Śmilgin 4, Skalik 3, Kowalik 0, Kulpa 0