Tylko przez 3 kwarty Mustaf toczył wyrównany bój z Polonią Poraj. W ostatnich 10 minutach goście jednak kompletnie zdominowali grę i wygrali 96:73.
W drużynie z Poraja zabrakło Krzysztofa Korusa, za to w Mustafie nie zagrali Janusz Poradomski, Jakub Kamyk i znów Wojciech Konieczny. Mecz od początku był wyrównany, za sprawą Rafała Kowalskiego i Michała Nalewajki obie drużyny grały punkt za punkt. Z czasem jednak przewaga gości pod koszem musiała się uwidocznić. Tomasz Adler raz po raz zbierał w ataku, ale nie mógł tego przełożyć na punkty. Lepiej za to punktował Jakub Ujma, dzięki któremu Polonia odskoczyła na kilka oczek.
II kwarta to strzelecki popis Michała Skalika. „Skała” szybko odrobił straty zdobywając dla „Śliniaków” 16 kolejnych punktów i gdyby nie Paweł Gałka Polonia miała by spore problemy. W końcówce gości dobił jeszcze „Kowal” i do przerwy mieliśmy remis 44:44.
Taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 53:53. Dobrą zmianę dał ciężko pracujący w obronie Patryk Bukowski za to po stronie Mustafa w ataku wciąż brylował Skalik. Ostatnie minuty III kwarty to już fantastyczny popis Gałki. Kolejne akcje „Banana” przyprawiały Mustafa o ból głowy. Indywidualne akcje i dobitki po kolegach tego zawodnika dały przyjezdnym 8-punktowe prowadzenie.
Początek ostatniej części meczu to szybki odjazd gości, którzy w 3 minuty powiększyli przewagę do 16 punktów, a Mustaf mógł tylko przyglądać się poczynaniom rywali. Grę ożywili jeszcze rezerwowi. Dobre akcje rozgrywał Ujma wraz z Jakubem Marcem, a spokojnie punktował także Damian Rachwalski. W efekcie Polonia wygrywa 96:73.
UKS Mustaf – Polonia Poraj 73:96 (17:24; 27:20; 13:21; 16;31)
Mustaf:
Skalik 38(5×3), Kowalski 19(3), Owusu 6, Kulpa 6, Kowalik 2, Śmilgin 2, Żelazko 0
Polonia:
Gałka 24, Nalewajka 15, Ujma 14, Olejnik 10(2), Morawski 9, Piech 8, Adler 6, Rachwalski 6, Marzec 4, Bukowski 0