W dniu 6 marca 2009 roku w ramach XIII kolejki ligi okręgowej koszykówki spotkały się zespoły UKS Dwójka Kamienica Polska i Jura Park. Zespół gości zajmujący wysokie trzecie miejsce w tabeli był zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Z kolei gospodarze przystępując do tego meczu byli wyjątkowo zmotywowani chcąc zmazać plamę po trzydziestopunktowej porażce w poprzedniej kolejce w starciu z UKS Żeromski.
Z determinacją dążyli do odniesienia pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach. Obydwie drużyny wystąpiły w mocno okrojonych bo 7 i 6 osobowych składach.
Po tym jak arbitrzy tego spotkania Piort Foltyn i Jacek Jaśkiewicz dali sygnał do rozpoczęcia meczu gospodarze objęli szybko prowadzenie 4:0. Kolejne minuty pierwszej odsłony meczu były bardzo wyrównane, jednakże osiągnięta przez UKS początkowa przewaga została utrzymana do końca. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:18. Drga kwarta rozpoczęła się od zwiększenia przewagi gospodarzy do 7 punktów. Jednakże był to dopiero początek mocnego uderzenia gospodarzy. Świetnie dysponowany rzutowo tego dnia Artur Miszczak trafiając w ostatnich dwóch minutach tej kwarty trzy trójki wyprowadził gospodarzy na 12 punktowe prowadzenie do przerwy. Wynik 40:28 dla UKS po dwóch kwartach z całą pewnością był sporą niespodzianką biorą pod uwagę sytuację obydwu drużyn w tabeli. Na 40 punktową zdobycz gospodarzy mocno pracowała cała drużyna, w czym wiedli prym wspomniany już Artur Miszczak (21 pkt) i Mariusz Kuziorowicz (10 pkt).
Na trzecia kwartę gości wchodzili na parkiet z 12 punktową stratą i od samego jej początku zabrali się do jej niwelowania. Świetnie zorganizowana gra w ataku zespołu Jura Park przy dość biernej postawie w obronie graczy UKS doprowadziła do zmniejszenia przewagi w 37 minucie do 1 punktu. Ten fragment meczu goście wygrali 18:6. Walnie do tego przyczynili się Michał Nowak, Sławomir Strach i Łukasz Mądry wykazując się świetną skutecznością. Końcowe minuty trzeciej kwarty przebiegały punkt za punkt. W efekcie po trzeciej kwarcie wynik meczu brzmiał 56:52 dla UKS.
Przed ostatnią częścią meczu, przy czteropunktowym prowadzeniu UKS rozstrzygnięcie togo meczu było sprawa otwartą. Odrobienie częściowo straty w trzeciej kwarcie przez zawodników Jura Park mogło wskazywać, że odnaleźli oni swój rytm i skuteczność w grze i że doprowadzą do swojego dziewiątego zwycięstwa w tym sezonie. Początek ostatniej odsłony tego meczu wszystko na to wskazywał, gdyż goście przy największym udziale doskonale spisujących się w ataku M. Nowaka i Ł. Mądrego w 36 minucie objęli prowadzenie 73:64. Tak duża przewaga mogła wskazywać na to że losy tego meczu są już przesądzone. Słaba gra w obronie oraz brak skuteczności w tym fragmencie meczu zawodników UKS mogła zniweczyć cały wysiłek skierowany na odniesienie pierwszej, jakże ważnej dla drużyny wygranej. Ale do końca meczu pozostały jeszcze niewiele ponad 3 minuty. Minuty które po raz kolejny zmieniły scenariusz tego meczu. Zawodnicy gospodarzy rzucając 8 punktów z rzędu zmniejszyli straty do jednego punktu na 90 sekund przed końcem meczu. Gracze UKS wietrząc szansę na wygraną jeszcze bardziej zacieśnili szyki obronne co przyniosło efekty w postaci niecelnego rzutu Łukasza Mądrego i bardzo ważnej zbiórki gospodarzy pod swoją tablicą. Po nieudanym rzucie Ł. Mądry dając upust swojemu niezadowoleniu użył niecenzuralnych słów za co został ukarany przez sędziów przewinieniem technicznych. Do egzekwowania dwóch rzutów osobistych został wyznaczony rozgrywający UKS Wojciech Markowski i dwoma celnymi rzutami wyprowadził swój zespół na jednopunktowe prowadzenie (74:73). Niezwłocznie po wznowieniu gry z połowy boiska sfalowany został Artur Miszczak, a że Jura Park popełnił już w tej kwarcie więcej niż cztery faule poszkodowany stanął na linii rzutów osobistych. Artur Miszczak trafił jeden z dwóch rzutów powiększając prowadzenie UKS do dwóch oczek(75:73). W tym momencie do końca spotkania pozostawało niewiele ponad 20 sekund. Przy piłce znajdowali się gracze Jura Park jednakże nie potrafili w żaden sposób zniwelować strat. Po kolejnych niecelnych rzutach zawodnicy gości przerywali akcje faulami co sankcjonowało rzutami osobistymi dla gospodarzy. Po wykorzystaniu jednego z dwóch osobistych przez Mariusza Kuziorowicza przewaga wynosiła 3 punkty. Jura Park przejął piłkę na 15 sekund przed końcowym gwizdkiem. Wydawało się że goście zdecydują się na akcję z rzutem za trzy punkty. Rozgrywający tę akcję Michał Nowak wybrał inne rozwiązanie podając swojemu partnerowi pod sam kosz, który pomimo dwóch prób nie zdołał umieścić piłki w koszu. Piłkę zebrał Wojciech Markowki i na 5 sekund przed końcem został ponownie sfalowany. Zawodnik ten dwukrotnie znalazł drogę do celu, powiększył przewagę do 5 punktów i zagwarantował pierwszą i jakże ważną z psychologicznego punktu widzenia wygraną drużyny UKS, którą odniosła nota bene w 13.kolejce. Jak widać wbrew pozorom trzynastka okazała się szczęśliwa.
UKS Dwójka Kamienica Polska – Jura Park 78:73 (21:18, 19:10, 16:24, 22:21)
UKS Dwójka:
Artur Miszczak 32(5), Mariusz Kuziorowicz 21(1), Wojciech Markowski 10, Karol Miszczak 5, Kamil Grajcar 4, Wojciech Kulawik 4, Łukasz Węgrzynowski 2.
Jura Park
Łukasz Mądry 26(1), Michał Nowak 25, Sławomir Strach 10, Michał Radwański 8, Paweł Otrębski 4, Patryk Bendor 0.