Po spotkaniu prezesów drugoligowych klubów z władzami PZPN-u.

W piątkowe południe, przedstawiciele wszystkich drugoligowych klubów piłkarskich, spotkali się w warszawskim Hotelu „Sheraton” na spotkaniu z przedstawicielami Polskiego Związku Piłki Nożnej z prezesem Grzegorzem Lato na czele.

Najciekawszymi kwestiami, jakie zostały poruszane podczas tego spotkania były:sytuacja finasowa i organizacyjna klubów drugiej ligi.

Bardzo ważne było to spotkanie dla samych bardzo wysoko postawionych działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Piłkarską centralę reprezentowali: prezes Grzegorz Lato, wiceprezes Janusz Matusiak, wiceprezes Rudolf Bugdoł, przewodniczący Wydziału Gier PZPN: Wojciech Jugo, szef departamentu prawnego: Andrzej Wach, przewodniczący komisji ds. Licencji Klubowych II ligi – Krzysztofa Smulski oraz przewodniczący wydziału ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich – Andrzeja Bińkowski.

Podczas spotkania została wybrana rada reprezentująca interesy klubów drugiej ligi grupy wschodniej i zachodniej. W skład tego gremium weszło sześć osób:

Prezes Zagłębia Sosnowiec, Paweł Hytry, prezes GKS Tychy, Łukasz Jachym oraz prezes Lechii Zielona Góra, Bogusław Wontor. Radę ligi wschodniej tworzą: prezes Pelikana Łowicz, Jolanta Papuga, prezes Concordii Piotrków Trybunalski, Dariusz Dzwonnik oraz dyrektor Jezioraka Iława, Kazimierz Paluszewski.

Na spotkaniu omawiano także sprawę pozyskania sponsora tytularnego rozgrywek drugoligowych. Dodatkowo poruszono temat wpływów z zakładów bukmacherskich, które obecnie nie płacą klubom za możliwość typowania wyników z udziałem drużyn II ligi wschodniej i zachodniej. Szacuje się, że kwota jaka może wpłynąć do ligi to 1.5 miliona złotych do podziału na wszystkie zespoły. Licząc, że w przyszłym sezonie liczebność drużyn w obu ligach się nie zmieni, to na konto każdego z klubów może wpłynąć 40 tysięcy złotych. Mimo, że w skali wydatków nie jest to kwota oszałamiająca, to jednak w dobie światowego kryzysu każde wsparcie finansowe może okazać się wybawieniem.

Wśród włodarzy wszystkich klubów drugiej ligi, największe niezadowolenie wzbudziła sprawa Gawina Królewska Wola, którego miejsce ma zająć Ślęza Wrocław.

Działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej poinformowali, że jeszcze raz bardzo dokładnie przeanalizują tę sytuację i do końca nie jest wcale pewne, czy zespół ze stolicy Dolnego Śląska przystąpi do drugoligowych rozgrywek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *