Niedzielny sparing, w którym to Stal Gorzów podejmowała na własnym torze częstochowskie „Lwy” nie obył się bez groźnie wyglądających upadków. W jednym z wyścigów w efekcie kolizji na torze leżał Michał Szczepaniak
Mimo tego, iż starszy z braci Szczepaniaków długo nie wstawał nie doznał poważnej kontuzji. Po tym jak zawodnikiem zajął się sztab medyczny diagnoza wskazywała jedynie ogólne powtórzenia. Sam zawodnik zapewnia, iż wszystko jest w porządku.
źródło:ckmwlokniarz.pl