Porażką zakończyli kolejny mecz koszykarze Uczniowskiego Klubu Sportowego „Żeromski”. Musieli uznać wyższość graczy UKS Mustaf Częstochowa przegrywając na własnym parkiecie 64:68.
Przed spotkaniem można było zaobserwować lekkie zdenerwowanie obu drużyn, gdyż te drużyny zawsze zwycięstwo w bezpośrednim pojedynku traktują bardzo prestiżowo. I rzeczywiście, pierwsze minuty były toczone w nerwowym tempie. W 6 minucie notowano wynik 6:9 – u gości świetnie poczynał sobie wtedy Michał Skalik (9 punktów w 10 minut) „trzymał wynik”, w końcówce kwarty „trójką” doprowadzając do remisu 14:14. Gospodarze przejawiali średnią ochotę do gry – jedynymi jasnymi postaciami byli twardo walczący na obu deskach Marcin Pałasz i Jakub Cwalina(ten drugi zaliczył m.in. ładny blok na Paddym Owusu).
Na pierwsze 6 minut drugiej odsłony w wykonaniu gospodarzy można, a raczej trzeba by, powiedzieć, REWELACJA – bardzo dobra obrona i spokojna, solidna gra w ataku. Mimo optycznej przewagi po tym okresie gry, koszykarze Żeromskiego prowadzili zaledwie 27:22. Niestety ponownie dał o sobie znać kunszt strzelecki „Skały” oraz świetnie zbierający i dobijający Paddy dołożył kilka oczek. Na przerwę obie drużyny schodziły przy dwu punktowej przewadze gospodarzy 38:36.
Trzecia odsłona pojedynku to „show time” w wykonaniu jednego gracza, mianowicie Michał Skalik kolejny raz udowodnił, iż w pojedynkę jest w stanie rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Przy biernej postawie gospodarzy wyprowadził swoją drużynę na 8 punktowe prowadzenie 50:58.
Mobilizacja w szeregach gospodarzy nastąpiła od 30 minuty, w której to świetnie bronili (w 6 minut pozwolili rzucić przyjezdnym tylko 2 punkty) i skutecznie kontratakowali wszyscy zawodnicy. Zwłaszcza Kuba Cwalina i Łukasz Wiaderek wprowadzili szczególne ożywienie. W 36 minucie spotkania Uczniowski Klub Sportowy Żeromski objął prowadzenie w całym spotkaniu 62:60. Niestety kolejny raz zabrakło szczęścia i zimnej krwi w końcówce spotkania, zwłaszcza osobie, która swoim doświadczeniem powinna dawać przykład podopiecznym.
W 3 minuty Rafał Kowalski i Janusz Poradomski pokazali, w jaki sposób, należy rozgrywać emocjonujące końcówki spotkań tak, aby doprowadzić do szczęśliwego ich zakończenia.
UKS Żeromski – UKS Mustaf 64:68 (14:14; 24:22; 12:22; 14:10)
Żeromski:
M. Pałasz 18, J. Cwalina 16 (1), Ł. Wiaderek 12, M. Guliński 6, A. Kamiński 4, Ł. Piech 4, A. Mojsa 4, H. Boral 0;
Mustaf:
M. Skalik 27 (3), R. Kowalski 13, P. Owusu 9, J. Poradomski 9, P. Konieczny 6, A. Śmilgin 4, M. Żelazko 0, Ł. Kowalik 0.