Sobotni mecz pomiędzy drużynami które spotkają się ze sobą w pierwszej rundzie play-off został potraktowany przez obie ekipy niezbyt prestiżowo. Goście przyjechali na mecz w pięciu a gospodarze wystawili do gry sześciu graczy.
Początek meczu był wyrównany do stanu 8-8 (5 min.), ale od tego momentu drużyna Polonii zdołała odskoczyć na kilka „oczek” i utrzymała przewagę do końca kwarty (12-20).
Druga kwarta to zdecydowana przewaga drużyny gości zarówno w ataku jak i w obronie. Na wyróżnienie zasługuje tutaj Jakub Ujma, który zdominował grę na obu tablicach, a w ataku był prawie bezbłędny (10 pkt.).
W trzeciej odsłonie mecz się wyrównał a to za sprawą zmiany sposobu gry gospodarzy którzy w ofensywie przerzucili ciężar gry pod kosz. Niezła gra Wróblewskiego, Zientala i Pyrzyny nie pozwoliła na powiększenie przewagi przez lidera rozgrywek OLK.
Ostatnia kwarta to już przysłowiowa „strzelnica”. Drużyny postawiły wyłącznie na atak co poskutkowało sporą zdobyczą punktową, a szczególnie wyróżnili się Ziental i Pyrzyna (Konopiska) oraz Morawski i Rachwalski (Poraj).
Trzeba mieć nadzieję że obie drużyny przystąpią do rywalizacji w kolejnej rundzie rozgrywek bardziej zmotywowane i w szerszych składach.
GZOKSTiP Konopiska – Polonia Poraj 69-96 (12-20; 12-22; 19-21; 26-33)
Konopiska:
Pyrzyna 16, Kowalski 15(1), Ziental 13, Wróblewski 12, Gurtman 9(1), Glinka 4
Polonia:
Morawski 27, Olejnik 22(2), Rachwalski 19, Nalewajka 16, Ujma 12