Borys Mitruski: Najważniejsze jest to, że sobie pojeździłem

W sobotę odbył się międzynarodowy memoriał w Opolu poświęcony pamięci Gerarda Stacha. W tych zawodach wziął udział Borys Miturski, który zajął dziewiąte miejsce. Jak sam potwierdza będzie walczył o miejsce w składzie Cognoru Włókniarza Częstochowa.

– Co do występu w Opolu to mogę powiedzieć, że było średnio. Nie korzystałem ze sprzętu Sebastiana Ułamka, ponieważ mu go oddałem. Najważniejsze jest to, że sobie pojeździłem na innym torze. – Mówi Borys.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *