W rozegranym 14 czerwca turnieju z cyklu Polskiej Ligi Rugby 7 w Sochaczewie, Rugby Club Częstochowa zajął 8 miejsce i tym samym zdobył 17 punktów do ogólnej klasyfikacji tych rozgrywek. Silnie obsadzony turniej wygrał aktualny jeszcze Mistrz Polski w obu odmianach rugby AZS AWF Folc Warszawa.
Turniej w Sochaczewie był w tym roku rekordowym pod względem ilości drużyn. W zawodach wzięło udział 16 ekip, które o ligowe punkty walczyły na dwóch stadionach, w czterech grupach eliminacyjnych. Rugbiści z Częstochowy znaleźli się w grupie B gdzie przyszło im walczyć z Orkanem Sochaczew, RC Zduńska Wola i Tytanem Kutno. Częstochowianie rozpoczęli gry eliminacyjne od efektownego zwycięstwa nad RC Zduńska Wola 32:7. W drugim meczu również okazali się lepsi tym razem od Tytana Kutno wygrywając 19:0, mimo nerwowego początku. W tych meczach rywale Częstochowian nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Zawodnicy RCC w grupie eliminacyjnej ulegli tylko późniejszemu finaliście Orkanowi Sochaczew 0:40. Drugie miejsce w fazie grupowej pozwoliło częstochowskim rugbistom na walkę o miejsca od 5-8 w klasyfikacji generalnej.
W półfinale Częstochowianie trafili na doświadczony zespół Bytomskich ?Czarnych?, który pozwolił urwać sobie tylko 5 punktów, wygrywając całe spotkanie 21:5. Decydująca w tym meczu okazała się pierwsza połowa w której nasi przeciwnicy zdobyli 14-punktową przewagę. Z czasem dały także o sobie znac kontuzje i zmęczenie. W tej sytuacji w meczu o 7 miejsce nasi rugbiści nie mieli wiele do powiedzenia w starciu z Czarnymi Pruszcz Gdański przegrywając 38:0 i tym samy zajmując miejsce dokładnie w środku stawki.
Trener Mateusz Nowak: Początek turnieju był dla nas bardzo udany. Świetnie realizowaliśmy założenia taktyczne: graliśmy dużo ręką, staraliśmy się nie oddawać inicjatywy przeciwnikom i byliśmy bardzo czujni w obronie. Drużyny z Sochaczewa i Pruszcza Gdańskiego w których składach występowali reprezentanci Polski były zdecydowanie poza naszym zasięgiem. Załować można natomiast przegranego pojedynku z Czarnymi Bytom w którym przespaliśmy pierwszą połowę. Tak czy inaczej wynik odniesiony w Sochaczewie przyjmujemy z satysfakcją, zwłaszcza że zdobyliśmy w nim rekordową liczbę „dużych” punktów do tabeli. Co więcej, warto pamiętać, że nasi rugbiści tworzą wciąż młodą i bardzo perspektywiczną drużynę. Połowa zespołu który wystąpił w Sochaczewie to kadeci i juniorzy.