Za nami XXII Mistrzostwa Polski w taekwon-do, których organizację powierzono Częstochowie. My przedstawiamy ekskluzywny wywiad z tegoroczną Mistrzynią Polski, częstochowianką – Aleksandrą Nowak.
Jak czuje się Mistrzyni Polski ?
– Zwycięstwo dodało mi skrzydeł – nie spodziewałam się, że po roku przerwy – w sporcie to bardzo dużo – uda mi się zajść aż tak wysoko. Jestem bardzo zadowolona z mojego występu.
Twoja przeciwniczka w finale – Ewelina Zając to bardzo twarda rywalka, jednak udało Ci się dobrym stylu zdobyć złoto, jak ocenisz swój występ w całej imprezie?
– Z Eweliną Zając znamy się świetnie od jakiegoś czasu, bardzo często spotykamy się w pojedynkach. świetnie znamy swoje mocne i słabe strony. Ewelina jest bardzo twardą i ambitną zawodniczką. Podczas Pucharu Polski walczyłyśmy cały czas remisując – o końcowym wyniku zdecydowała dogrywka do pierwszego trafienia. Z mojego występu na MP jestem bardzo zadowolona – pomimo presji występowania we własnych murach udało mi się pokonać Ewelinę 4:0.
Hala wypełniona po brzegi kibicami, wiele pokazów między walkami, można spokojnie powiedzieć że organizacyjnie Mistrzostwa wypadły rewelacyjnie ?
– Mój Trener dr Jacek Wąsik wziął sobie za punkt honoru to, aby zawody te wypadły dobrze. Już od kilku miesięcy starał się, aby zawodnicy startujący w zawodach nie byli rozpraszani żadnymi niedociągnięciami. Według mnie była to jedna z bardziej profesjonalnie przygotowanych imprez w Polsce. Myślę, że najlepiej zorganizowane zawody to takie zawody, w których zawodnicy nie zauważają całej „otoczki” poza konkurencjami a profesjonalna gala finałowa to taka w której widzowie nie mają czasu na odwracanie wzroku od maty – i wydaję mi się że wszystko to zostało osiągnięte podczas Mistrzostw Polski w Częstochowie.
Jakie plany na najbliższą przyszłość, czy zobaczymy Aleksandrę Nowak na podium Mistrzostw Świata ?
– Zwycięstwo podczas Mistrzostw Polski dało mi awans do ścisłej kadry wyjeżdżającej na Mistrzostwa Świata w Argentynie. Teraz pozostaje mi tylko trenować i zdobywać formę na zawody – jak pójdzie zobaczymy – to sport i nic nie da się przewidzieć.
Teraz przed Tobą chyba zasłużone wakacje, czy masz już jakieś plany z letnim wypoczynkiem ?
– Niestety wypoczynek planuję dopiero w drugiej połowie lipca. Jestem jeszcze studentką i czeka mnie zjazd na studiach a potem praktyki – jednym słowem cały miesiąc zapowiada się bardzo pracowicie – jednak już nie mogę się doczekać kilku dni przerwy – to bardzo potrzebne do regeneracji sił zarówno psychicznych jak i fizycznych.
Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów!
Rozmawiał: Przemysław Pindor .