Turniej Otwarcia Sezonu, Magiel.net.pl Basket Tournament i wyjazdowe mecze Politechniki Częstochowa. To wszystko w najbliższy weekend interesować będzie fanów koszykówki.
Magiel.net.pl Basket Tournament to, jak twierdzą organizatorzy, pierwsza tego typu impreza w Częstochowie od 5 lat. Pamiętam kilka turniejów, które zawsze stały na dobrym poziomie. Najlepiej jednak pamiętam ten, który organizowany był kilkanaście lat temu na placu Biegańskiego. Czarne koszulki, czarne piłki i darmowe lody, które z racji ówczesnego wieku, zapamiętałem najlepiej. Mam nadzieję, że najbliższy turniej będzie stał na wysokim poziomie. Obok odbywać się będą koncerty, więc idealna sytuacja, by „szarego” częstochowianina zainteresować pomarańczową piłką.
Ze sportowego punktu widzenia najciekawiej będzie w hali ACS. Tam Dromet otworzy sezon corocznym turniejem. Warto zobaczyć jak dziewczyny zaprezentują się na tle ligowych rywalek. Organizatorzy nie poszli na łatwizne i zapewnili dobry poziom imprezy. Warto zobaczyć Jolantę Filipek i Edytę Mielczarek, które wzmocniły zespół. Tej drugiej zawodniczki jeszcze nie widziałem, ale podobno wie o co w tej grze chodzi. Niestety poczekamy jeszcze na debiut Katarzyny Ślęzak. Tak jak rok temu cieszyłem się na grę Emilii Łaskowskiej, tak teraz cieszy mnie transfer Ślęzak. Tak według zasady dobre, bo nasze. Dziewczyny mają za sobą udany obóz w Świętej, a przed sobą ciekawy turniej.
Rozpoczęcie sezonu sprawia, że chociaż to jeszcze nie liga, to można się już zacząć interesować głównie sportem. Sprawy organizacyjno-techniczne w przypadku Politechniki nie znikną zupełnie, ale przydałoby się więcej cierpliwości. Od kiedy pamiętam trenera rozlicza się po wynikach, według zasady jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Poczekajmy. Trenera Mardonia nie ma co rozliczać po wynikach sparingów, a w tym czasie warto przyjrzeć się wyłaniającej się kadrze na przyszły sezon. Dopiero gdy poznamy skład będzie można realnie ocenić na co stać tę drużynę w nadchodzącym sezonie, a później zacząć wymagać.
Niestety kilka wiarygodnych źródeł donosi, że nie zobaczymy w przyszłym sezonie Dariusza Szynkiela. Przyznam szczerze, że uważam to za ogromną stratę, ale to już opowieść na zupełnie osobną historię.