Tylko cud może jeszcze uratować częstochowski Raków od całkowitej likwidacji klubu.
O tym, że w Rakowie Częstochowa sytuacja pod względem zarówno finansowym jak i organizacyjnym jest tragiczna wiadomo nie od dziś. Jednak w ostatnich dniach ze strony Urzędu Miasta pojawiło się światełko w tunelu. Włodarze miasta Częstochowy poinformowali, że znaleźli furtkę prawną, na skutek której KS Raków może rozliczyć dotację za rok 2009 do końca stycznia. Tym samym dawało to czas do znalezienia brakujących pieniędzy.
Niestety. Radość z tej wiadomości była przedwczesna. Otóż dziś okazało się, iż takie rozwiązanie będzie niezgodne z prawem i magistrat wycofał się z tej obietnicy.
Co to oznacza dla samego klubu? Gdyby Raków nie zdążył spłacić zaległości wobec MOSiR-u to wtedy nie otrzymałby żadnej dotacji na sport młodzieżowy. Bez dotacji bardzo trudno byłoby przetrwać takiemu klubowi, który słynął z wręcz kapitalnej pracy z najmłodszymi adeptami futbolu częstochowskiego.
W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie zarządu Rakowa z całą drużyną w którym włodarze częstochowskiego klubu poinformowali wszystkich zainteresowanych o aktualnej i pogarszającej się z godziny na godzinę sytuacji Rakowa. Przekazano również drużynie informację o możliwym najczarniejszym scenariuszu, jakim byłoby ogłoszenie upadłości Rakowa.
Na tą chwilę cały czas trwają prace nad ratowaniem klubu przed likwidacją, prowadzone przez obecnych członków zarządu Rakowa jak i Jego kibiców.
Zaplanowane na poniedziałek, 11 stycznia przygotowania Rakowa do rundy wiosennej sezonu 2009/2010 drugiej ligi zachodniej zostały odwołane.
Gdyby natomiast czarny scenariusz stał się faktem to już teraz czynione są starania aby pierwsza drużyna Rakowa nowy sezon 2010/2011 rozpoczęła od startu w lidze okręgowej, zastępując… rezerwy.
Jak udało nam się dowiedzieć, wszystkie osoby które zadeklarowały ratowanie Rakowa podjęły decyzję iż grupa ta nie odejdzie z Rakowa. Będą chcieli budować od nowa profesjonalny klub.
Do trudnej sytuacji Rakowa na pewno przyczyniła się także sytuacja ekonomiczna głównego sponsora, firmy ISD Trade, która przeżywa ogromne kłopoty. Nadal nie ma jasnego pisma od tej firmy co do dalszej formy sponsorowania Rakowa oraz co najważniejsze nie ma dalej deklaracji, czy firma ISD Trade będzie zainteresowana finansowym wspieraniem nowego podmiotu powstałego w przypadku likwidacji klubu. Nieoficjalnie mówi się o tym, że ISD może wkrótce zmienić inwestora.
Przypomnijmy, jak do tej pory drużynę Rakowa Częstochowa opuścili: Łukasz Sekulski – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, Michał Pietroń – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, Arkadiusz Gołąb – powrót do TS Podbeskidzia Bielsko-Biała, Tomasz Laskowski – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i odejście do MKS Polonii Słubice, Maciej Mizgajski – rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i powrót do GKS Piasta Gliwice. Najprawdopodobniej już jutro kontrakt z Ruchem Radzionków podpisze Tomasz Foszmańczyk .