Dromet Częstochowa ma przed sobą najdalszy wyjazd w swojej historii i przy okazji jedno z najważniejszych spotkań. W sobotę o 13:30 zmierzy się w Gdańsku z tamtejszym AZS-em.
W 3-letniej historii klubu wyjazd do Gdańska jest najdalszą podróżą jaką przyszło pokonać częstochowskim koszykarkom. – Wyjeżdżamy już w piątek rano i jedziemy pociągiem. Nocleg spędzimy w Sopocie, bo w samym Gdańsku trudno było znaleźć wolne miejsca – mówi trener Arkadiusz Urbańczyk. W sobotę o 13:30 Dromet zagra z AZS-em Uniwersytet Gdański. – Nie jest to optymalna pora do grania, ale nie robimy tragedii. Grywaliśmy już o wcześniejszych godzinach w Rzeszowie czy Ostrowie – mówi Urbańczyk. – Przynajmniej wcześniej wyjedziemy i nie będziemy wracać w nocy – dodaje trener Drometu.
Dla obu drużyn sobotnie spotkanie jest bardzo ważne, bo każdy mecz może zadecydować o utrzymaniu się w Lidze Centralnej. – Oglądaliśmy mecz AZS-u , analizowaliśmy statystyki, wiemy na co zwrócić uwagę u poszczególnych zawodniczek i w jakim ustawieniu rywalki są najmocniejsze – mówi Arkadiusz Urbańczyk. – Wiemy o co gramy i podobnie jest w Gdańsku, gdzie panuje szczególna mobilizacja. Wystarczy zajrzeć na ich stronę internetową, by się o tym przekonać – twierdzi trener częstochowianek.
Faktycznie. Już tytuł „Z Drometem o wszystko” pokazuje jak ważne będzie to spotkanie dla gdańszczanek. – W tej koszykarskiej wojnie koszykarki AZS-u szczególnie potrzebować będą dopingu Kibiców, na których wsparcie w trudnych chwilach zawsze mogą liczyć. Ogłaszamy zatem powszechną mobilizację wszystkich fanów kobiecego basketu w Gdańsku – czytamy w tekście. AZS dla kibiców przygotował nawet licytację koszulki Marcina Gortata z autografem. Ta specjalna mobilizacja ma zwiększyć szanse AZS-u.
Koszykarki Drometu mają za sobą 2 zwycięstwa, które bardzo poprawiły sytuację naszych koszykarek w tabeli. Kolejna wygrana da Drometowi komfort przed rundą rewanżową. Do końca sezonu pozostało zaledwie 5 kolejek, a o utrzymanie walczy kilka zespołów. Właściwie tylko Korona Wschowa jest już jedną nogą w 1. lidze B.