Z Jastrzębia na tarczy

Dzisiaj w Jastrzębiu w ramach 16 kolejki spotkań Plus Ligi częstochowianie zmierzyli się z miejscową drużyną prowadzoną przez Roberto Santilliego. Na wyjazdowe spotkanie akademicy spod Jasnej Góry pojechali w bardzo okrojonym składzie, w którym zabrakło podstawowych graczy: Bartosza Janeczka i Łukasza Wiśniewskiego. W meczu nie grali również Wojciech Gradowski i Fabian Drzyzga. Powodem absencji zawodników są choroby i kontuzje. W obliczu braków personalnych częstochowianie pomimo walki i ambicji nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i ulegli jastrzębianom 1:3.



Spotkanie rozpoczęło się od skutecznej akcji ze środka w wykonaniu Piotra Nowakowskiego. Bliźniaczą akcją zrewanżowali się chwilę później Jastrzębianie. Z przyjęciem zagrywki Bena Hardego nie poradził sobie Krzysztof Wierzbowski, dając przeciwnikom 2 punkt. Częstochowianie wyrównali stan zdobyczy punktowych ale kolejne dwie akcje należały już do gospodarzy, którzy wykorzystując kontratak odskoczyli akademikom na dwa punkty (2:4) Na pierwszą przerwę techniczną z trzypunktowym prowadzeniem zeszli gracze Roberto Santilliego. Po przerwie ataku nie skończył Paweł Mikołajczak, a kontrę wykorzystał Ben Hardy (5:9). Przy stanie 6:10 kolejnej zagrywki, tym razem w wykonaniu Grzegorza Łomacza, nie przyjął Wierzbowski. Przy kolejnej zagrywce Łomacza nieporozumienie w drużynie AZS-u, piłki nie przyjął tym razem libero akademików, Paweł Zatorski (6:12). Złą passę przełamał atakiem po bloku kapitan AZS-u, Piotr Łuka. Po zepsutej zagrywce Piotra Nowakowskiego na drugą przerwę techniczną z siedmioma oczkami przewagi zeszli ponownie jastrzębianie. Po czasie potężną zagrywką popisał się Igor Yudin, a przechodzącą piłkę po złym przyjęciu Zatorskiego wykorzystał środkowy gospodarzy. Przy stanie 11:18 ustrzelony zagrywką został Wierzbowski, tym razem „katem” był Pavel Abramov. Także on skończył kolejną akcję w kontrataku z szóstej strefy (11:20). Pierwsza partia zakończyła się rezultatem 25:16 dla drużyny z Jastrzębia.

Początek drugiego seta to skuteczna gra jastrzębian, którzy prowadzili 3:1. Punkt kontaktowy zdobył dla akademików z trudnej sytuacyjnej piłki Krzysztof Wierzbowski. Szansy na wyrównanie stanu zdobyczy punktowych nie wykorzystał Wrona, kontrę natomiast wykorzystali jastrzębianie, znów prowadząc dwoma punktami (4:2). Skuteczny atak Pawła Mikołajczaka i as serwisowy dały częstochowianom remis po 5. W dalszej części gry kontry nie wykorzystał Andrzej Wrona, który został zablokowany przez Adama Nowika. W kolejnej akcji znów atak ze środka dał punkt drużynie spod Jasnej Góry (6:6). Po kolejnym niedokładnym przyjęciu w drużynie AZS-u z dwoma oczkami przewagi na pierwszą przerwę techniczną zeszli jastrzębianie. Po przerwie skuteczną akcję z kontry wykonał Igor Yudin. Do czteropunktowego prowadzenia jastrzębian doprowadziło kolejne złe przyjęcie zagrywki Adama Nowika (10:6). Dobrą serią w polu zagrywki popisał się Piotr Łuka, przy którego serwisie częstochowianie zdołali doprowadzić do stanu 12:11 dla jastrzębian. Wtedy o czas poprosił trener Roberto Santilli. Sytuacje dla gospodarzy uratował atakiem ze środka Patryk Czarnowski (13:11). Dwupunktowe prowadzenie jastrzębian utrzymało się aż do drugiej przerwy technicznej. Po niej dobrymi atakami częstochowianie doprowadzili do wyrównania zdobyczy punktowych po 16. W kolejnej akcji na prowadzenie swój zespół wyprowadził Igor Yudin(17:16). Błąd ataku Pawła Mikołajczaka dał gospodarzom dwa oczka przewagi (19:17). W dalszej części partii częstochowianie mieli szansę na wyrównanie po 21, ale zablokowany w kontrze został Paweł Mikołajczak. Remis częstochowianom dał atak w antenkę w wykonaniu Abramowa. Przy stanie po 22 w zagrywce błąd popełnił Krzysztof Wierzbowski, przekraczając linię 9 metra. Dwie akcje później skutecznym atakiem popisał się Ben Hardy, atakując na potrójnym bloku (24:23). Piłki setowej nie wykorzystał Ben Hardy, atakując po długiej wymianie, piłkę w aut bez bloku. Paweł Mikołajczak również nie wykorzystał okazji na zdobycie punktu na miarę piłki setowej, atakując w antenkę bez bloku (25:24). Sytuację uratował Piotr Łuka, dając swojemu zespołowi 25 punkt. Blok na Wierzbowskim i atak wprost w antenkę w wykonaniu Pawła Mikołajczaka dały jastrzębianom wygraną 28:26 w drugiej partii i prowadzenie 2:0 w całym spotkaniu.

Trzecia partia rozpoczęła się od jednopunktowego prowadzenia akademików z Częstochowy. Przy stanie 4:3 skutecznym blokiem częstochowianie zatrzymali Igora Yudina i wyszli na dwupunktowe prowadzenie, które w kolejnej akcji powiększyli do trzech oczek(6:3). Przewagę tą utrzymali do pierwszej przerwy technicznej. Po czasie błędy częstochowian i nieskończone ataki dały jastrzębianom remis po 9. Natychmiast o czas poprosił trener gości, Grzegorz Wagner. Po przerwie na żądanie dobrą akcję w ataku pokazał Paweł Mikołajczak, a potem mierzoną zagrywkę Marek Kardos. W następnej akcji po taśmie w aut zaatakował Igor Yudin i na tablicy wyników pojawił się rezultat 12:9 dla częstochowian. Zdenerwowany Roberto Santilli poprosił o czas dla swojego zespołu. Po przerwie zagrywkę autową wykonał Marek Kardos. Błąd w polu serwisowym popełnił również Ben Hardy. Przy zagrywce Piotra Łuki, błąd rozegrania popełnił Grzegorz Łomacz, co dało drużynie akademików 14 punkt przy 10 jastrzębian. Mierzoną zagrywką po prostej przy stanie 14:11 dla gospodarzy popisał się Patryk Czarnowski, ustrzeliwując Krzysztofa Wierzbowskiego. Kolejną zagrywkę jednak środkowy jastrzębian popsuł. Na drugą przerwę techniczną z trzema punktami zaliczki zeszli częstochowianie. Po przerwie mocną zagrywkę pokazał Paweł Mikołajczak, a przechodzącą piłkę wykorzystał Andrzej Wrona, dając swojej drużynie 17 punkt. Przy stanie 17:14 dla częstochowian, Łuka został ustrzelony zagrywką przez Pavla Abramova. 18 punkt dla gości zdobył Paweł Mikołajczak. Asem serwisowym popisał się Wierzbowski, wyprowadzając akademików na czteropunktowe prowadzenie 19:15. W dalszej części partii oba zespoły grały punkt za punkt. Przy stanie 24:21 dla częstochowian asem serwisowym popisał się Abramov. O czas poprosił Wagner. Po przerwie kolejną zagrywkę Abramov skierował w stronę Krzysztofa Wierzbowskiego, ten przyjął niedokładnie przechodzącą piłkę wykorzystali jastrzębianie. Częstochowianom pozostało już tylko jedno oczko przewagi (24:23). W kolejnej akcji Paweł Mikołajczak nie skończył ataku na pojedynczym bloku, w obronie znalazł się Abramov, a kontrę wykorzystał Hardy atakując po bloku na aut. Po długiej wymianie sytuacje uratował Kardos wygrywając z Hardym walkę na siatce, 25:24 dla AZS-u. Wierzbowski popsuł zagrywkę dając remis gospodarzom. Duże szczęście było po stronie częstochowian, po nieskończonym ataku Wrony, błąd popełnili jastrzębianie. Po zagrywce Wrony przeciwnicy źle przyjęli i popełnili błąd przy przebiciu piłki na drugą stronę. AZS wygrał trzecią partię 27:25 i Jastrzębie prowadziło już tylko 2:1 w setach.

Czwarta partia rozpoczęła się od nieprzyjemnych dla Hardego dwóch bloków w wykonaniu częstochowian. Szybko do wyrównania i prowadzenia doprowadzili jastrzębianie (4:2). Chwilę później jednak do remisu po 6 doprowadzili akademicy za sprawą skutecznej zagrywki Mikołajczaka. Częstochowianie jednak nie wykorzystali szansy na wyjście na prowadzenie, swój atak skończył zawodnik Jastrzębskiego Węgla, dając swojej drużynie 7 punkt. Na pierwszą przerwę techniczną z jednym oczkiem przewagi zeszli gospodarze. Po przerwie kontrę wykorzystał Hardy obijając blok przyjezdnych(9:7). Błąd w ataku ze środka Patryka Czarnowskiego dał drużynie Grzegorza Wagnera remis po 10. W kolejnej akcji skuteczną kontrę wyprowadzili gracze AZS-u, atak kończący Piotra Łuki dał prowadzenie drużynie gości (10:11) Przy stanie po 12 błąd w ataku popełnił Mikołajczak i tym razem na prowadzenie wyszli jastrzębianie, w kolejnej akcji powiększając je do dwóch oczek (14:12). Na drugą przerwę techniczną schodzili z prowadzeniem jastrzębianie (16:14). Po czasie dwa bloki na Mikołajczaku powiększyły przewagę gospodarzy do czterech punktów (18:14). W kolejnej części partii jastrzębianie wciąż zwiększali dystans dzielący ich od rywali i w efekcie wygrali czwartą partię 25:19 i cale spotkanie 3:1.

MVP: Pavel Abramov

Jastrzębski Węgiel – AZS Częstochowa 3:1 (25:16, 28:26, 25:27, 25:19)

Składy zespołów:
Jastrzębski Węgiel: Nowik (6 pkt.), Łomacz (2), Abramov (9), Yudin (11), Czarnowski (13), Hardy (17), Rusek (libero) oraz Master (1), Novotny, Pęcherz

AZS Częstochowa: Wierzbowski (9 pkt.), Nowakowski (8), Kardos (3), Mikołajczak (15), Łuka (7), Wrona (7), Zatorski (libero)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *