W najbliższy weekend rozegrana zostanie ostatnia kolejka rundy zasadniczej siatkarskiej PlusLigi. W sobotę akademicy z Częstochowy zagrają na wyjeździe z Pamapolem Wieluń.
Patrząc na ligową tabelę, mecz może nie wydawać się szczególnie istotny dla naszych siatkarzy. AZS nie ma szans na awans do pierwszej „czwórki”, a walczy jedynie o utrzymanie piątej lokaty. Dla Domexu ten mecz jest jednak o tyle ważny, że może przerwać fatalną passę czterech porażek z rzędu. Mając w perspektywie rywalizację w play-offach, pewne zwycięstwo w Wieluniu z pewnością podniosłoby morale częstochowskiej drużyny. Zadanie to może się jednak okazać wcale nie takie łatwe, gdyż Pamapol ciągle walczy o ósme miejsce, gwarantujące grę w play-offach. Musi zdobyć jakieś punkty z Częstochową i liczyć na gładką porażkę Jadaru ze Skrą Bełchatów. Wielunianie na pewno nie złożyli jeszcze broni, a już nie raz udowodnili, że potrafią zaskoczyć faworyzowanych rywali.
Meczu na pewno nie będzie chciał odpuścić trener AZS-u Grzegorz Wagner, który w poprzednim sezonie, jeszcze jako szkoleniowiec BBTS-u Bielsko Biała, przegrał rywalizację o PlusLigę właśnie z Pamapolem Siatkarz Wieluń.
To wszystko sprawia, że w sobotnim spotkaniu nie powinno zabraknąć emocji. Po czterech meczach bez zdobytego chociażby jednego „oczka”, liczymy w końcu na trzy punkty, i co ważniejsze, na dobrą grę naszych siatkarzy.
Początek spotkania o godzinie 17.