MKS Myszków pokonał ŁTS Łabędy 4:1 (2:1) po bramkach Krystiana Żelaznego, Andrzeja Buchcika, i Miłosza Bieleckiego – piłkarzy sprowadzonych przed rundą wiosenną.
Trzecia bramka to strzał samobójczy zawodnika ŁTS-u Rafała Adamczyka. Sytuacji do zdobycia bramki było znacznie więcej, lecz szczęścia zabrakło dwukrotnie Piotrowi Trepce, Piotrowi Prusko i w końcówce Damianowi Sołtysikowi. Myszkowianie po 17 kolejce wyszli na prowadzenie w tabeli IV ligi wyprzedzając Victorię Jaworzno, która zremisowała z KS Częstochowa 0:0.
Początek spotkania był wyrównany po grze drużyny Łabęd nie było widać, że są ekipą zamykającą stawkę. Gra toczyła się głównie w środku dopiero w 21 minucie nowo pozyskany z Przeboju Wolbrom – Krystian Żelazny wyprowadził MKS na prowadzenie. Pięć minut później było 1:1 – zespół ŁTS-u wykonywał rzut wolny z ok. 40m. piłka wylądowała w polu karnym MKS-u a niepilnowany Sławomir Kantor doprowadził do wyrównania. Myszkowianie wyprowadzali kolejne ataki, po których dwukrotnie bramkę mógł zdobyć Piotr Trepka swoje okazje mieli również Piotr Prusko i Miłosz Bielecki. W 31 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę dla MKS-u zdobył kolejny z pozyskanych zawodników – Andrzej Buchcik (pozyskany z Orła/Babienica Psary). Druga połowa to coraz częstsze ataki Myszkowian. Po strzale Krystiana Żelaznego samobójczego gola strzelił zawodnik ŁTS-u – Rafał Adamczyk, który niefortunnie odbił piłkę i skierował ją do własnej bramki. Sytuacji do zdobycia goli było jeszcze co najmniej kilka, lecz szczęścia zabrakło Piotrowi Prusko i Damianowi Sołtysikowi. W końcówce spotkania rzut wolny na bramkę zamienił Miłosz Bielecki pięknym strzałem obok interweniującego bramkarza gości. Trzy punkty i przodownictwo w tabeli cieszą, ale prawdziwe sprawdziany dopiero przed nami. Za tydzień MKS zmierzy się na wyjeździe z Sarmacją Będzin, a za dwa tygodnie pojedzie do Częstochowy na mecz z walcząca o awans Skrą.
MKS Myszków – ŁTS Łabędy 4:1 (2:1)
1:0 – Żelazny, 21 min
1:1 – Kantor, 26 min
2:1 – Buchcik. 31 min
3:1 – Adamczyk, 63 min (sam)
4:1 – Bielecki, 90 min
Żółte kartki:
Bielecki, Ojczyk – Chrostek, Adamczyk, Pawlik
MKS Myszków: Wilk – Ojczyk, Buchcik, Trepka, M. Sołtysik, Żelazny (70. Malczewski), Psonka, Bielecki, Bonczek (78. Zawrzykraj), Prusko, D. Sołtysik (78. Dorobisz).
ŁTS Łabędy: Blaszke – Pawlik, Adamczyk, Cyran, Stach (80. Dąbrowski), Mora (89. Preczyński), Zawadzki, Petelicki, Chrostek (35. Inglot), Nowak, Kantor.
źródło: www.mksmyszkow.pl