Sporego kalibru sensacją zakończyło się spotkanie drugiej ligi grupy zachodniej, pomiędzy samodzielnym liderem tabeli KS Ruchem Radizonków a częstochowskim Rakowem. Do zdobycia pełnej puli przez młody zespół Rakowa zabrakło około 9 minut.
Samo spotkanie stało na bradzo wysokim poziomie i mogło się podobać. Praktycznie w przekroju całego meczu podopieczni Jerzego Brzęczka postawili radzionkowianom poprzeczkę bardzo wysoko mimo to gospodarze chwilami bardzo przeważali.
Obraz meczu zmienił się dopiero w 30 minucie, kiedy to za drugą żołtą kartkę i w konsekwencji czerwoną, boisko musiał opuścić Marcin Dziewulski.
Na kwadrans przed zakończeniem spotkania goście przeprowadzili „filmową akcję”, zainicjowaną przez Pawła Nocunia. Ten bardzo młody zawodnik gości zachował się jak rasowy gracz.
Bardzo dokładnie zagrał piłkę pod nogi Artura Lenartowskiego, który pięknym strzałem w samo okienko bramki Kiełpina wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Strata gola tylko podrażniła „radzionkowskiego lwa”, który za wszelką cenę dążył do wyrównania.
Ta sztuka udała im się w 81 minucie. Jacek Wiśniewski w akcie rozpaczy – wrzucał piłkę z wolnego, obrońcy nie upilnowali Adriana Mielca, który głową odnalazł na 7. metrze Dawida Jarkę, a ten „szczupakiem” wpakował ją do siatki obok zaskoczonego kompletnie tym faktem, Macieja Szramowiata.
Jeszcze w 88 minucie losy spotkania na swoją korzyść mogli rozstrzygnąć podopieczni Rafała Góraka. Dawid Jarka strzelec gola wyrównującego, obsłużony długim podaniem Adama Kompały, puścił już piłkę obok interweniującego poza polem karnym Macieja Szramowiaka. Ta toczyła się i toczyła, i toczyła… Dzięki małej „kępce trawy” w ostatniej chwili zmieniła tor lotu! Aż wreszcie uderzyła w słupek bramki Rakowa!
Częstochowianie kończyli mecz w „10”, gdyż za drugą żółtą kartkę przedwcześnie do szatni musiał się udać, Łukasz Kmeić. Cała rzecz miała miejsce w 88 minucie.
Kolejne spotkanie drużyna Rakowa Częstochowa rozegra już w najbliższą sobotę, 8 maja o godzinie 17:00 na własnym boisku będzie podejmowała SKS Bałtyk Gdynia.
01.05.2010, g,17:00, Radzionków
KS Ruch Radzionków- Raków Częstochowa 1:1, (0:0)
0:1 Lenartowski 75′
1:1 Jarka 81′
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 1000.
Żółte kartki: Dziewulski, Kompała, Matúš – Kmieć.
Czerwone kartki: Dziewulski (31′ – za drugą żółtą)- Kmieć (88′- za drugą żółtą).
KS Ruch Radzionków: Kiełpin –Farkaš , Rzepka (78′ Matúš) , Wiśniewski, Domański – Dziewulski, Kompała, Gierczak, T.Foszmańczyk – Gielza (46, Mielec), Piotr Giel (69′ Jarka).
Rezerwowi: J.Jankowski- Manelski, Suker, Paweł Giel.
Trener Rafał Górak.
Raków Częstochowa: Szramowiat – Mastalerz, Pluta, Hyra, P. Kowalczyk – Świerk (68’ Witczyk), Kmieć, Ogłaza, Lenartowski, Gajos (46’P. Nocuń) – Nabiałek (56’ Zachara).
Rezerwowi: Bruś – Ł.Kowalczyk, D.Jankowski, Krzysztoporski.
Trener: Jerzy Brzęczek.