„Kulisy Rakowa Częstochowa”: Rozmowa z Krzysztofem Kołaczykiem.

W kolejnym odcinku naszego sztandarowego programu “Kulis Rakowa” prezentujemy rozmowę z prezesem częstochowskiego klubu, Krzysztofem Kołaczykiem.


Wywiad został przeprowadzony po zakończeniu spotkania z MKS Nielbą Wągrowiec.

Proszę abyś pokusił się o podsumowanie poczynań Rakowa pod względem sportowym

– Uważam, że chłopaki robią z meczu na mecz coraz większe postępy co udowodnili w zakończonym spotkaniu z Nielbą Wągrowiec. W tym spotkaniu brakło nam troszkę skuteczności i tak naprawdę mogliśmy go nawet przegrać. Myślę, że gdyby był wynik 5:2 dla nas to przeciwnik nie miałby do nas pretensji. Chłopaki pokazali kawał dobrej piłki i za to im bardzo dziękuję. Naprawdę pokazali w tym meczu całą naszą dzisiejszą wiosnę. Jest to bardzo fajna i młoda drużyna.

Przed wami jeszcze ostatnie spotkanie w Jarocinie z tamtejszą Jarotą. Później nastąpi przerwa letnia. Jak będą wyglądały prace klubu jak i drużyny w tym okresie?

– Najpierw musimy dotrwać do tego meczu i spełnić wszystkie wymogi licencyjne. Wszystkim wydaje się, że organizacyjnie i sportowo to fajnie wygląda ale niektórzy zapominają o finansach. Nie wiem sam co przyniesie następny tydzień. Przed nami ostatnie terminy dotyczące licencji na przyszły sezon. Jest bardzo źle. Nie spełniamy pewnych warunków. Będziemy robić co w naszej mocy abyśmy wystąpili w przyszłym sezonie w drugiej lidze. Ja jeszcze raz apeluje: mamy totalny dramat finansowy. Ja przypominam: ponad milion złotych długu oraz odejście głównego sponsora. Wszyscy już o tym zapomnieli. Były różne obietnice, z różnych podmiotów ale na dzień dzisiejszy były to tylko słowa.

Naprawdę w klubie jest obecnie bardzo źle.

Jak byś ocenił niedzielą imprezę „Dnia drzwi otwartych Rakowa Częstochowa”?

– Od samego rana odbywał się turniej „Mini Mundial” z udziałem ponad 140 zawodników.: APN Częstochowa i Rakowa Częstochowa. Od lipca będzie to już jeden klub i będzie nosil nazwę : APN Raków. Później było wiele innych atrakcji: pokaz motocykli, pokaz mody, zaprezentowali się także futboliści amerykańscy. Zagrały także różne kapele. Był też kapitalny mecz Rakowa.

Czy będą w przyszłości organizowane tego typu imprezy?

– Będą na pewno. Jeżeli tylko przeżyjemy te dwa najbliższe tygodnie i okaże się, że klub będzie dalej funkcjonował to obiecuję, że tego typu imprez będzie coraz więcej. Najbliższe dwa tygodnie dadzą nam odpowiedź: czy będzie dalej istniał taki klub jak Raków.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Przemysław Pindor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *