Rozmowa z Arturem Lenartowskim.

Poniżej przedstawiamy państwu krótki wywiad z Arturem Lenartowskim, zawodnikiem częstochowskiego Rakowa.


W 20 minucie sparingu widzieliśmy obrazek,jakiego byśmy nie chcieli oglądać na Limanowskiego.Co się stało konkretnie ?

-Najgorsze jest to,że nie miałem kontaktu z przeciwnikiem.Poprostu upadając żle stanąłem na nodze.A konkretnie pod kolanem coś mi się przekręciło.Poczułem ogromny ból.Taraz jest już lepiej ale dalej mi się ciężko chodzi.Zobaczymy co będzie po paru godzinach bo na tą chwilę jest coś niestety nie tak.

Pomimo wielu ofert zostałeś w Rakowie.Czy były jakieś konkretne propozycję w tej przerwie letniej ?

-Miałem kilka ofert odbierałem kilka telefonów.Wiem również, że do klubu przychodziło wiele zapytań.Ale z żadnej nie skorzystałem i zostałem w Rakowie.Taka jest moja rola tutaj. Będę robił wszystko by grać jak najlepiej.Byśmy poprostu wygrywali jak najwięcej meczy i powalczyli w tym sezonie w końcu o coś więcej.Chociaż wiadomo jaka jest nasza sytuacja,że do klubu nie będzie większych wzmocnień.Ale każdy mecz postaramy się wygrać.

Półtora tygodnia temu rozpoczęliście treningi.Jak widzisz tą drużynę w rozgrywkach II ligii gr.zachodniej ?

-Naszym celem jest poprawienie wyników z ostatniego sezonu.Nie możemy nic obiecać.Teraz mamy okres przygotowawczy jest naprawdę ciężko.Zresztą to było widać dzisiaj na boisku,ciężko się nam biega.Jesteśmy zmęczeni.Jesteśmy drużyną z tym samym praktycznie składem z poprzedniego sezonu.Napewno cieszy dzisiejsza wygrana i mam nadzieję,że to zaowocuje w meczach ligowych.

Dziękuje za rozmowę

Rozmawiał : Paweł Tyszkowski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *