Oto co po zakończeniu spotkania mieli do przekazania obydwaj szkoleniowcy.
Jarosław Groszek (trener MLKS Pilicy Koniecpol):Powiem szczerze, że dzisiaj mieliśmy bardzo dobrego przeciwnka, czyli drużynę rezerw Rakowa Częstochowa. Byli od nas piłkarsko lepsi. Odnieśliśmy zwycięstwo dzięki wierze i ambicji. Nic więcej nie mogliśmy pokazać ze swojej strony przez prawie 60 minut. W końcówce właśnie dzięki wierze w zwycięstwo przechyliliśmy tą szalę na swoją korzyść, wykorzystując dwie sytuacje bramkowe.
Doceniam klasę rezerw Rakowa, bo rozegrali bardzo dobry mecz. W pierwszej połowie stworzyli sobie dwie sytuacje, które mogli zamienić na gole. Przy nas było to szczęście, gdyż w ostatniej minucie to gospodarze mogli wyrównać. Na na nasze szczęście zawodnik Rakowa uderzył w słupek.
Powiem szczerze, że faworyt do awansu jest zawsze na papierze. Wszystko jednak weryfikuje boisko. Dzisiaj patrząc z boku Raków rozegrał bardzo dobry mecz i ktoś by powiedział, że to Oni właśnie Raków może być jednym z nich.
Dawid Błaszczykowski (trener Rakowa II Częstochowa): Wydaje mi się, że byliśmy zdecydowanie drużyną lepszą. Wynik na pewno nie odzwierciedla tego, jak wyglądała nasza gra. Z drugiej strony patrząc, jest to młody zespół co zbiera dopiero doświadczenia.Mam nadzieję, że jest to jedno z kolejnych.