Amanda Wójcik jest nie tylko nowym nabytkiem naszego portalu, ale także jedną z kilku młodych zawodniczek, które powalczą o miejsce w składzie Drometu AJD Częstochowa. Postanowiliśmy zapytać ją jak czuje się w nowej roli.
Jesteś jedną z młodych zawodniczek,które wkroczyły w szeregi zespołu Drometu. Jak czujesz się w tej roli?
Amanda Wójcik: Jest to dla mnie nowe wyzwanie. Jako młoda zawodniczka dostałam szansę rozwijania swoich umiejętności na wyższym poziomie. Czeka mnie bardzo ciężka praca i trudne wyzwania. Uważam, że jako młoda zawodniczka powinnam pracować dwa razy więcej niż starsze i bardziej doświadczone zawodniczki. Wiem jak wiele mi jeszcze brakuje dlatego zrobię wszystko, żeby z dnia na dzień było coraz lepiej.
Jak dogadujesz się z nowymi koleżankami z zespołu?
Z kilkoma zawodniczkami znałam się już wcześniej. Dziewczyny są bardzo miłe i wykazują ogromną chęć pomocy młodym zawodniczkom. Jest to bardzo miłe, ponieważ wciąż popełniam błędy i cieszę się, że zawsze mogę liczyć na pomoc starszych koleżanek. Krytyka działa też na mnie mobilizująco i zmusza mnie do jeszcze cięższej pracy.
Jak wyglądają przygotowania do zbliżającego się sezonu?
Za nami ciężko przepracowany okres przygotowawczy. Obecnie trenujemy raz dziennie. Mamy nadzieję, że ciężka praca zaowocuje w sezonie.
W tym sezonie do rozgrywek młodzieżowych został zgłoszony też zespół juniorek starszych.
Jestem bardzo zadowolona ze zgłoszenia zespołu. Będzie to okazja do ogrywania się i sprawdzenia swoich umiejętności zdobytych na treningach. Wiadomo, że w juniorkach starszych będę miała dużo więcej minut grania niż w zespole Drometu. Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego ciesze się ze zgłoszenia do gry juniorek starszych. Poprzez więcej rozegranych meczów będę miała okazję do rozwijania swoich umiejętności, które może zaowocują w zespole Drometu.
Jakie są Twoje plany na zbliżający się sezon? Masz jakieś cele, które chciałabyś osiągnąć?
Na pewno zrobię wszystko, żeby pokazać się z dobrej strony na parkiecie. Głównym celem drużyny jest powrót do Ligi Centralnej. Uważam, że jest to cel osiągalny, bo drużyna jest mocno zdeterminowana. Po odejściu kilku kluczowych zawodniczek drużyna została wzmocniona o nowe dziewczyny. Z bardzo dobrej strony pokazuje się nowa rozgrywająca Natalia Szabatowska – bardzo waleczna zawodniczka, która dużo wnosi do zespołu. Mam nadzieje, że zespół Drometu pokaże swój charakter i udowodni wszystkim, że potrafi wygrywać.