17 października o godzinie 12:00 rozpocznie się bardzo ważny pojedynek w Częstochowie, pomiędzy Rakowem, a Zagłębiem Sosnowiec. Piłkarze Rakowa skazywani na początku sezonu na walkę o utrzymanie, po serii zwycięstw zbliżyli się do czołówki tabeli i nie da się ukryć, że swoją postawą najmłodsi zawodnicy ligi rozbudzili apetyty kibiców.
Pojedynek Rakowa z Zagłębiem to nie tylko mecz piłkarski, to przede wszystkim wspaniała atmosfera na trybunach, w ubiegłym sezonie spotkanie pomiędzy tymi drużynami oglądało przeszło 3 tys. fanów, w tym spora ilość gości z Sosnowca. Obie grupy kibiców stworzyły kapitalną atmosferę. Czy tak będzie i tym razem o to postanowiliśmy spytać prezesa Stowarzyszenia Kibiców „Wieczny Raków” – Marcina Grzejszczaka.
Jak przygotowania do szlagierowego pojedynku Rakowa z Zagłębiem, wiadomo nie od dziś, że przyjazd kibiców z Sosnowca mobilizuje fanów „czerwono-niebieskich”?
– Generalnie mobilizuje nasz każdy pojedynek Rakowa, czy to w Częstochowie czy na wyjeździe, ale nie da się ukryć kibice Zagłębia, to renomowana grupa w kraju, podobnie jak nasza. Wiadomo, że mecze to nie tylko gra piłkarzy to również oprawa wokół boiska, śpiewy, emocje, to nadaje kolorytu całej imprezie, dlatego właśnie piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportu na świecie. Co do samego spotkania od strony kibiców, na pewno postaramy się przeprowadzić szereg akcji promocyjnych pojedynku. Myślę, że atmosfera będzie podobna jak w ubiegłym sezonie, a może nawet lepsza.
Czy może Pan uronić rąbka tajemnicy co to za akcje?
– To żadna tajemnica (śmiech), na dzielnicach w całym mieście już wkrótce pojawią się plakaty informujące o spotkaniu, również na telebimach ujrzymy reklamę pojedynku. Dodatkowa mieszkańcy miasta będą mogli usłyszeć zapowiedz meczu, to taka nowości, na razie nic więcej w tym temacie nie mogę zdradzić bo wszystko jest dogrywane. Postanowiliśmy zadbać wraz z klubem o kibiców z okolic Częstochowy, od paru ładnych lat na pojedynkach Rakowa pojawiają się fani z regionu byłego województwa częstochowskiego i nie tylko, dlatego od meczu z Zagłębiem rusza nasza nowa akcja „Czerwono-Niebieska okolica”, fani z wybranego regionu będą mogli wejść na niedzielny pojedynek za darmo. Chcemy by akcja miała charakter cykliczny, dlatego na każdy mecz, wstęp bezpłatny będzie miał inny region. Przykładowo na Raków – Zagłębie za darmo wejdą mieszkańcy: Kłomnic, Zawady, Rzerzęczyc, Pacierzowa, Konar, Widzowa, Gidli i okolice tych miejscowości. Dodatkowo planujemy kilka niespodzianek dla fanów, którzy postanowią te niedzielne południe spędzić przy ul. Limanowskiego 83.
Tak trochę odbiegniemy od tematu samego pojedynku, jak ocenia Pan generalnie postawę młodych zawodników Rakowa w tym sezonie?
– Sądzę, że wyniki zarówno w tej rundzie jak i wiosennej mówią same za siebie, co prawda zdarzają się słabsze mecze, ale to kwestia młodości, wiadomo w pewnym wieku nie da się rozegrać wszystkich spotkań na jednakowym poziomie. Przydało by się z 2-3 doświadczonych graczy, no ale wiadomo jaka jest sytuacja w klubie i jak na razie nie ma co liczyć na wzmocnienia. Ostatni pojedynek z Bałtykiem pokazał, że jest potencjał w graczach Rakowa, teraz czeka ich trudna przeprawa w Poznaniu z Jarotą, a później Zagłębie Sosnowiec, mam nadzieje że podtrzymają dobrą passe.