Wielkimi krokami zbliża się inauguracja spotkań w Plus Lidze. W piątek, w częstochowskiej Hali Polonia drużyna AZS-u Częstochowa będzie podejmowała Delectę Bydgoszcz. Oto co przed rozpoczęciem nowego sezonu miał do przekazania Dawid Murek.
Opowiedz pokrótce jak przebiegały przygotowania Twojej drużyny do nowego sezonu w Plus Lidze, który rusza już w najbliższy piatek
– Przygotowania były na prawdę bardzo intensywne. Mamy od jakiegoś czasu nowego i młodego trenera, który jeszcze nie tak dawno jeszcze grał z nami w jednej drużynie. Sądzę, że jest to dla niego nowe doświadczenie. Posiadamy młody i myślę, że dobry zespół połączony z odrobiną doświadczenia w mojej skromnej osobie a także Krzyśka Gierczyńskiego, który dołączył do nas z Rzeszowa. Tak jak mówiłem wcześniej przed nami ciężki sezon. Wygląda na to, że wszystkie zespoły się wzmocniły i będzie to wyrównana liga. Tym bardziej, że te drużyny z dołu tabeli nie „przespały” okresu przygotowawczego i także się wzmocniły aby walczyć z tymi najlepszymi drużynami.
Mam nadzieję, że przede wszystkim dla kibiców będzie fajna frajda w postaci dużej liczby emocji. Uważam, że każde spotkanie będzie na wagę złota.
Rozegraliście w przerwie kilka meczów towarzyskich a także macie za sobą turnieje halowe. Czy zdążyliście już poznać swoich niektórych rywali?
– Na pewno ten ostatni turniej rozegrany w Warszawie był dla nas bardzo ważny. Był to także ostatni nasz sprawdzian przed inauguracją nowego sezonu. Dla nas teraz najważniejsze jest teraz wygrać z Delectą i myślimy już tylko i wyłącznie o tym przeciwniku. Będziemy chcieli wygrać ten mecz.
O co Twoim zdaniem będziecie walczyli w nadchodzącym sezonie?
– Będziemy robić wszystko grać najlepiej i wygrywać. Co przyniesie sezon to życie pokaże. Myślę, że mamy zespół troszeczkę lepszy niż w ubiegłym sezonie i mam nadzieję, że będziemy walczyć. Dlaczego nie o „czwórkę”? Bo każdy chyba robi zespół aby grać o jak najwyższe cele. Oczywiście w tym miejscu nie można powiedzieć, że gramy od razu o mistrzostwo Polski bo to by było jak na razie troszeczkę bezsensowne. Tak jak mówię, będziemy wychodzić na boisko i grać swoje jak najlepiej i tym samym będziemy sprawiać miłe niespodzianki naszym kibicom.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Przemysław Pindor.