W kolejnej naszej części rozmów tym razem przepytujemy wychowanka Rakowa Karola Tomczyka obecnie trenującego z Bytomską Polonią.Zaznaczmy że wywiad był przeprowadzany jeszcze przed zmianą szkoleniowca,albowiem wczoraj w miejsce trenera Szatałowa nowym szkoleniowcem został Jan Urban.
W jaki sposób trafiłes do Bytomia?
-Na meczach w III lidze obserwował mnie pewien manager, który po pewnym czasie skontaktował się z mną. Podał mi kilka propozycji i w sumie wspólnie wybraliśmy Młodą Ekstraklase. Mamy ze sobą cały czas kontakt.
Zostałeś zaproszony do treningów z pierwszym zespołem,jak ocenisz pierwsze treningi?
-W sumie na treningach z pierwszym zespołem byłem już dużo wcześniej, bowiem ekipa szkoleniowa zabrała mnie na Puchar Polski. Treningi są przeprowadzane bardzo profesjonalnie, w końcu jest to najwyższa liga w polskiej piłce nożnej. Nie ma w nich jakiejś monotonii i na każdym treningu wprowadzane są nowe elementy, ćwiczenia.
Jak duża jest róznica między treningami w Bytomskiej Polonii a w klubach regionu Częstochowskiego ?
-Jeżeli chodzi o sam poziom trenowania, to jest to naprawdę duża różnica. Na poziomie trzeciej, czy nawet drugiej ligi nie ma takiego wyszkolenia jak w ekstraklasie. Na pewno z czasem będzie się to zmieniało i trenerzy będą wprowadzali elementy, które stosuje się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nie chodzi tu tylko o same treningi, ale także to co dzieje się po za nimi. Mam na myśli min. odpowiednią odnowę, regenerację. Dzięki temu można wykonywać efektowniej prace na treningach i odpowiednio się rozwijać.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Paweł Tyszkowski.