14.listopada 2010 w Pszczynie odbyły się pierwsze derby Śląska drużyn UKS PLESBAD PSZCZYNA i BKS PRZEMYSŁÓWKA KOLEJARZ CZĘSTOCHOWA. Mecz wygrał Kolejarz 5:1, który przybliżył się znacząco do uzyskania upragnionego awansu.
Mecz rozpoczął się od najdłuższego tego dnia spotkania pomiędzy Maciejem Ociepa z Kolejarz a Robertem Czemborem z Plesbadu. Dopingowany przez licznie zebranych na hali kibiców Robert w pierwszym secie osiągnął już na początku znaczącą przewagę. Przy prowadzeniu gospodarza 16:8, Maciej przejął inicjatywę w ataku i powoli odrabiał straty. Ostatecznie po obronieniu jeszcze dwóch lotek setowych pierwszego seta częstochowianin przegrał 21:18.
Początek drugiego seta to znów gra błędów Ociepy. W krytycznym momencie seta przegrywał 14:10, jednak rady które udzielił mu trener w przerwie zaczęły przynosić efekt i po serii 10 punktów z rzędu wygrał drugiego seta 21:15.
Trzeci set zdominował od początku Maciej uzyskując kilku punktową przewagę którą utrzymał do końca wygrywając całe spotkanie po 44 minutowym 18:21, 21:15, 21:14. Kolejarz prowadził 1:0.
Drugi mecz tego dnia to pojedynek pomiędzy Kingą Rudolf z Kolejarz a Anna Goc z Plesbadu. Całe spotkanie kontrolowała Kinga, jednak początek pierwszego seta to dość niespodziewane prowadzenie młodej zawodniczki z Pszczyny 5:1. Kolejne akcje tego seta to popis umiejętności Rudolf która zdecydowanie wygrała z walczącą do końca Anią Goc 21:18, 21:18(20’). 2:0 dla częstochowian.
Sympatycy Pszczyńskiego klubu przeżyli prawdziwie wielkie emocje podczas gry podwójnej mężczyzn. Od początku pierwszego seta obie pary zdobywały punkt za punkt nie pozwalając rywalom przejąć inicjatywę. Ku uciesze kibiców gospodarzy para Pietryja Bartosz i Pietryja Paweł jako pierwsi uzyskali znaczącą 4 punktową przewagę przy stanie 18:14. Ostatniego słowa w tym secie nie powiedzieli jednak Marcin i Maciej Ociepa odrabiając straty doprowadzając do remisu 20:20. Od tego momentu obie pary na przemian marnowali okazje na wygranie seta. Dopiero za czwartą lotką setową częstochowianie wykorzystali swoją szanse i wygrali 28:26. Drugi set miał podobny przebieg jak pierwszy, jednak tym razem to zawodnicy spod Jasnej Góry uzyskali 4 punktową przewagę przy stanie 15:11 i nie oddali jej już do końca wygrywając 21:15. 3 punktów dla BKS-u.
By wygrać i zainkasować dwa punkty Kolejarz potrzebował już tylko kropki nad „i”. Postawiły ją w deblu kobiet Agata Stelmaszczyk i Kinga Rudolf pokonując wyraźnie Małgorzatę Grabiec i Weronikę Strąk 21:15, 21:15. Honorowy punkt dla Plesbadu zdobył Paweł Pietryja który okazał się lepszy od Marcina Ociepa. Pierwszy set był bardzo wyrównany i dopiero w końcówce partii przewagę uzyskał Pietryja i wygrał go 21:18. W drugim secie dobrze rozgrywający akcje Paweł przy prowadzeniu 7:3 Marcina zdobył serią 8 punktów i na przerwę schodził prowadząc 11:8. Odrabiający straty zawodnik BKS-u nabawił się kontuzji łokcia podczas tak zwanego padu siatkarskiego by obronić smecz Pawła. Doskwierający ból nie pozwolił mu już zawiązać wyrównanej walki przegrywając 21:15. Ostatnim tego dnia meczu para Adam Sowa i Agata Stelmaszczyk pokonali w meczu bez historii Bartosza Pietryja i Małgorzatę Grabiec 21:14, 21:10. Było to najkrótsze spotkanie tego dnia i trwało zaledwie 15 minut.
Dzięki tej wygranej Kolejarz powraca na pozycje lidera I ligi zachodnio-południowej. Kolejne spotkanie z udziałem naszych zawodników odbędzie się 4-5 grudnia 2010 w Częstochowie a przeciwnikami będą: KS BIAŁYSTOK i UKS II HUBAL BIAŁYSTOK
Gratulujemy Zwycięstwa i liczymy na kolejne sukcesy, zapraszamy do galerii zdjęć z tego spotkania.