W meczu II kolejki spotkań Okręgowej Ligi Koszykówki UKS „Mustaf” uległ we własnej sali OSiR-owi Kłobuck 52-59.
Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem wyrównanej walki kosz za kosz, choć to goście schodzili na przerwę ze skromnym prowadzeniem 26-29.
Decydującą dla przebiegu całej potyczki okazała się III kwarta, którą to OSiR wygrał 12-19, powiększając w ten sposób swoją przewagę do 10-ciu „oczek” (38-48). W ostatniej odsłonie meczu gospodarze rzucili się do odrabiania strat i głównie dzięki dobrej postawie Łukasza Freja na 4 minuty przed końcem doszli Kłobuck na 47-49. Mieli ogromną szansę na wyrównanie strat, lecz chwalony przeze mnie przed chwilą Frej nie potrafił skutecznie zakończyć kontry „Śliniaków” efektownym wsadem. Końcówka meczu to kolejne punkty najlepszych w zespole gości Sawickiego i Puchały.
Na usprawiedliwienie takiej, a nie innej postawy Mustafa trzeba wspomnieć, że zespół ten całkowicie zmienił swe oblicze. Drużynę opuściła „armia zaciężna” z II-ligowej Politechniki (Rynkiewicz, Dąbrowski i M. Sośniak), a także Pęczak i Kulpa. Poza tym kontuzję kolana wciąż leczy doświadczony Poradomski, a popularny „Skała” szuka formy na własną rękę. Jeśli dodać do tego fakt, że Rafał Kowalski postanowił zmienić rolę z zawodnika na trenera, a do ekipy Mustafa dołączyło 4 nowych graczy z AJD (Stemler, Król, Żyła i Frej), a także starszy syn „Kowala” Mateusz oraz powracający po kilkuletniej przerwie do gry weteran, Cezary Gajda, to jasno widać, że jest to całkiem nowy twór. Czas pokaże, czy tak odmienioną drużynę stać będzie na skuteczną grę w „okręgówce”.
UKS „Mustaf” Częstochowa – OSiR Kłobuck 52-59 (12-15,14-14,12-19,14-11)
Mustaf:Ł. Frej-12, M. Stemler-11, P. Owusu-9, C. Gajda-6, W. Konieczny-3, Ł. Kowalik-11 (1×3), M. Żelazko-0, J. Król-0.
Kłobuck: M. Sawicki-18, A. Puchała-13 (2), R. Kowalczyk-6, B. Saran-6, R. Nowak-5, M. Galiciak-7, K. Figiel-4.